Norwid powalczy o medale? Wielkie aspiracje w Częstochowie

Materiały prasowe / Plusliga / Exact Systems Hemarpol Częstochowa
Materiały prasowe / Plusliga / Exact Systems Hemarpol Częstochowa

Exact Systems Hemarpol Częstochowa w swoim pierwszym sezonie w PlusLidze zajął piętnaste miejsce. W klubie już trwają ruchy, które mają znacznie wzmocnić skład. Norwid może dołączyć do ligowej czołówki.

Celem Exact Systems Hemarpolu Częstochowa było utrzymanie w PlusLidze. W pierwszym historycznym sezonie w elicie beniaminkowi udało się to założenie zrealizować. Częstochowscy kibice - tak stęsknieni za siatkarskimi sukcesami AZS-u - znów mogli poczuć siatkarskie emocje na najwyższym poziomie.

Sezon dla Norwida jest już wspomnieniem. Działacze od kilku tygodni przygotowują się do przeprowadzenia kadrowej rewolucji, która ma sprawić, że Exact Systems Hemarpol nie będzie tylko walczył o utrzymanie. Aspiracje są zdecydowanie wyższe.

- Cel został osiągnięty. Mieliśmy się utrzymać, było bardzo gorąco pod koniec, mimo tego, że 2-3 tygodnie wcześniej wydawało się, że mamy zapewnione już miejsce, ale do ostatniego momentu tak naprawdę walczyliśmy o utrzymanie. Zrobiliśmy to, teraz robimy krok do przodu - powiedział w rozmowie z Radiem Jura dyrektor sportowy klubu, Łukasz Żygadło.

ZOBACZ WIDEO: Pia Skrzyszowska: 100 dni do igrzysk? To bardzo dużo

Te słowa oznaczają poważne wzmocnienia. - To będzie mocny akcent, tak, aby zespół był mocniejszy, aby nie tylko myślał o utrzymaniu się, ale walczył o coś więcej i mam nadzieję, że ruchy kadrowe, jakie poczyniliśmy na przyszły sezon, to zagwarantują - dodał Żygadło.

Norwid może zatem dołączyć do ligowej czołówki, o czym z pewnością marzą częstochowscy kibice. Wszak fazy play-off w PlusLidze fani w tym mieście nie widzieli od 2012 roku.

- Poprzeczka będzie w innym miejscu, bo podstawowym powodem jest to, że trzy zespoły spadają z ligi, więc naprawdę będzie to gorący sezon. Zrobi się w tabeli jeszcze bardziej ciasno. Przychodzą też do Polski gorące nazwiska, które powinny zachęcić kibiców do większej frekwencji na halach, z czego my się też cieszymy, bo lubimy przede wszystkim grać przy pełnych trybunach. Z drugiej strony Częstochowa jest miejscem, gdzie czuć głód siatkówki - zakończył Żygadło.

Wiadomo, że z klubem pożegnało się dziewięciu zawodników. Kolejne decyzje kadrowe mają zostać ogłoszone w piątek (26 kwietnia).

Czytaj także:
Minister z czasów PiS nie mógł się powstrzymać. Wykorzystał problemy ZAKSY
Mistrz Polski pokazał moc. Tytuł na wyciągnięcie ręki

Komentarze (0)