W ostatnich pięciu igrzyskach olimpijskich reprezentacja Polski odpadała w ćwierćfinale. To była swoista klątwa, która siedziała w głowach siatkarzy. Nasi kadrowicze na tym etapie odpadali z igrzysk w Atenach (2004), Pekinie (2008), Londynie (2012), Rio de Janeiro (2016) i Tokio (2021).
W tym roku w Paryżu Polacy upatrywani byli za głównych faworytów do mistrzowskiego tytułu. Jednak, by znaleźć się w strefie medalowej, trzeba było w ćwierćfinale pokonać Słoweńców. I tak też się stało. Polska wygrała 3:1 i po raz pierwszy od 1980 roku zagra o medale igrzysk olimpijskich.
Tym samym polscy siatkarze przełamali klątwę ćwierćfinałów. Symbolicznie w rozmowie z reporterami Eurosportu - Kacprem Merkiem i Andrzejem Wroną - zrobił to kapitan naszej kadry, Bartosz Kurek.
ZOBACZ WIDEO: "Pod siatką". Kolejne treningi Biało-Czerwonych. Czas na fazę pucharową igrzysk
- Przygotowaliśmy coś specjalnie dla ciebie. Podrzyj to, tego już nie ma. Tak jest! - mówili Merk i Wrona.
Następnie Kurek zgniótł kartkę i wyrzucił ją. - Dobra dobra, dopiero zaczęliśmy. Jeszcze dwa, oby te najważniejsze - odpowiedział Kurek, który tonował nastroje. Sytuację można zobaczyć poniżej.
W półfinale Polska zagra z triumfatorem meczu USA - Brazylia.
Czytaj także:
Drugi set Polek przejdzie do historii igrzysk!
Oto rywalki Polek w ćwierćfinale
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)