Giovanni Guidetti: Nie spodziewaliśmy się tak łatwego zwycięstwa

Turczynki były zdecydowanym faworytem spotkania z MKS-em Dąbrowa Górnicza. Potwierdziły to na parkiecie. W przysłowiową godzinę z prysznicem pokonały polskiego "kopciuszka" nie dając mu żadnych szans. - Nie spodziewaliśmy się, że tak łatwo wygramy. Widziałem poprzednie mecze MKS-u z drużyną z Miluzy i Pesaro, gdzie nasze przeciwniczki zagrały bardzo dobrze - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl szkoleniowiec tureckiej ekipy Giovanni Guidetti.

Turecki zespół pełny gwiazd był zdecydowanym faworytem wtorkowego spotkania. Nie dziwi więc zwycięstwo w trzech setach, ale jego rozmiar. - Nie spodziewaliśmy się, że tak łatwo wygramy - szczerze przyznał Giovanni Guidetti, szkoleniowiec VakifGunes. - Widziałem poprzednie mecze MKS-u z drużyną z Miluzy i Pesaro, gdzie nasze przeciwniczki zagrały bardzo dobrze - dodał.

Statystyki podobno kłamią. Jednak w przypadku spotkania pomiędzy MKS-em a VakifGunes oddają różnicę klas obu zespołów, która była widoczna na parkiecie. - Myślę, że bardzo dobrze przygotowaliśmy się do tego spotkania, doskonale zrealizowaliśmy założenia taktyczne w bloku i obronie. Wydaje mi się, że przyjęcie było kluczem do naszego zwycięstwa. Dokładnie przyjmowaliśmy, co ułatwiało rozgrywającym posyłanie dobrych piłek do atakujących. Ułatwiło nam to grę - wyjaśnił Guidetti w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.

Po pierwszej serii spotkań turecki zespół jest liderem grupy B Ligi Mistrzyń. Wielu widzi tą drużynę w roli faworyta całych rozgrywek. Szkoleniowiec VakifGunes nie ukrywa ambitnych celów. - Wiemy, że jesteśmy dobrą drużyną, więc chcemy znaleźć się w najlepszej czwórce Ligi Mistrzyń - przyznał. Ale Guidetti zdaje sobie sprawę, że występ w Final Four jest trudnym zadaniem. - Jest to trudne zadanie, bo w drugiej rundzie rozlosowuje się spotkania, więc nie wiemy na kogo trafimy. Ale naszym celem jest gra w Final Four i trenujemy, by osiągnąć - powiedział.

Następny mecz VakifGunesTTelekom Stambuł rozegra 6 stycznia, a przeciwnikiem będzie MKS Dąbrowa Górnicza.

Komentarze (0)