Problem Semeniuka i spółki. Mają ostatnią szansę

WP SportoweFakty / Monika Pliś
WP SportoweFakty / Monika Pliś

Sir Susa Vim Perugia w rywalizacji półfinałowej włoskiej Serie A prowadziła z Cucine Lube Civitanova 2:0. Rywale doprowadzili jednak do stanu 2:2 po tym, jak u siebie wygrali mecz bez straty seta. Tym samym dojdzie do decydującej potyczki.

Problemy zdrowotne w Sir Susa Vim Perugii sprawiły, że klub ten ostatecznie zajął 2. miejsce w fazie zasadniczej włoskiej Serie A. Po udanym występie w ćwierćfinale zespół, w którym występują obecnie Kamil Semeniuk i Łukasz Usowicz trafił na Cucine Lube Civitanova.

Perugia wygrała dwa pierwsze spotkania w tej rywalizacji i była wówczas o krok od finału. Jednak Lube odpowiedziało w trzecim starciu, a w czwartym ponownie okazało się lepsze.

Tym razem zespół z Civitanovy zwyciężył zdecydowanie, bo w trzech setach. W premierowej odsłonie Perugia przegrała 23:25, a w kolejnych 20:25 i 21:25. Wobec tego w tej rywalizacji dojdzie do decydującego starcia.

Dla Semeniuka, który wyszedł w podstawowym składzie, był to słodko-gorzki występ. Z jednej strony był jednym z liderów swojej drużyny, bo tak samo, jak Wassim Ben Tara zdobył 11 punktów, z drugiej nie pomogło to Perugii. Jeżeli chodzi o Usowicza, to tez nie pojawił się na parkiecie.

Serie A, 4. mecz półfinałowy:

Cucine Lube Civitanova - Sir Susa Vim Perugia 3:0 (25:23, 25:20, 25:21)

Stan rywalizacji: 2:2

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Karolina Kowalkiewicz nie kryła entuzjazmu. "Odkryłam nową pasję!"

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści