Reprezentacja Tajlandii na turnieju w Pekinie zdecydowanie rozczarowała swoich kibiców, przegrywając trzy pierwsze spotkania. Azjatki musiały uznać wyższość Polek, Belgijek i Turczynek. Na zakończenie rywalizacji odniosły jednak zwycięstwo za trzy punkty, co pozwala im mieć nadzieję na uniknięcie degradacji. W klasyfikacji wspólnej zawodniczki Kiattiponga Radchatagriengkaia dzięki niedzielnemu triumfowi awansowały bowiem na 13. pozycję, wśród 18 drużyn.
Sukces reprezentacja Tajlandii zawdzięcza przede wszystkim Pimpichayi Kokram, która zapisała na swoim koncie 19 punktów. Z dobrej strony zaprezentowały się też Warisara Settaloed (16 punktów) i Donphon Sinpho (13 punktów). Po stronie francuskiej brylowała autorka 19 punktów, Iman Ndiaye.
ZOBACZ WIDEO: Najpierw ucieczka ochroniarzom, a potem to. Rozczulające sceny
Niezwykle zacięty przebieg miało spotkanie reprezentacji Chin i Turcji. Siatkarki znad Bosforu zanotowały w tym starciu spektakularny powrót, odwracając losy rywalizacji przy stanie 20:24 w czwartym secie. Podopieczne Daniele Santarelliego doprowadziły do remisu 24:24, obroniły w sumie pięć piłek meczowych, a na koniec doprowadziły do tie-breaka, w którym zwyciężyły 15:12, podtrzymując tym samym miano ekipy niepokonanej w rozgrywkach LNK.
Najlepiej punktującą zawodniczką tego meczu została Aleksia Karutasu, która zapisała na swoim koncie aż 38 punktów. Nieźle spisały się również Hande Baladin i Saliha Sahin (po 18 punktów) i Asli Kalac (14 punktów). W ekipie gospodyń prym wiodły Zhuang (26 punktów), Gong (19 punktów) i Wu (18 punktów).
Wyniki niedzielnych spotkań Ligi Narodów Kobiet:
Francja - Tajlandia 1:3 (14:25, 25:19, 23:25, 13:25)
Francja: Ndiaye, Fanguedou, Danard Selosse, Sylves, Schalk, Rotard, Gelin (libero) oraz Blanc, Mayer, Haewegene, Raspad.
Tajlandia: Donphon, Thatdao, Warisara, Natthanicha, Pimpichaya, Wimonrat, Kalyarat (libero) oraz Piyanut (libero).
Chiny - Turcja 2:3 (25:19, 20:25, 31:29, 26:28, 12:15)
Tabela Liga Narodów Kobiet: