Trefl Gdańsk sezonu 2024/2025 nie może zaliczyć do udanych. W Gdańsku doszli do wniosku, że kadra wymaga przewietrzenia - z klubu odeszli: Kamil Droszyński, Jakub Czerwiński, Janusz Gałązka, Bartłomiej Mordyl, Gijs Jorna i kapitan zespołu Lukas Kampa.
W ich miejsce w drużynie "Gdańskich Lwów" zameldowali się już: amerykański rozgrywający Joseph Worsley, oraz dwaj mistrzowie świata - Piotr Nowakowski (2014 i 2018) oraz Damian Schulz (2018). Do tego grona dołączyli Damian Kogut, Przemysław Stępień i Mariusz Schamlewski.
[b]ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za precyzja Sabalenki! Spójrz tylko, co zrobiła
[/b]Damian Kogut ostatnie trzy sezony spędził w barwach Steam Hemarpol Norwid Częstochowa. W sezonie 2024/2025 pełnił zazwyczaj rolę rezerwowego. Trener Mariusz Sordyl widzi w nim uzupełnienie linii przyjęcia i zawodnika idealnie wpasowującego się w jego koncepcję na drużynę Trefla Gdańsk.
Dla Przemysława Stępnia będzie to powrót do drużyny gdańszczan po ośmiu latach przerwy. Doświadczony rozgrywający rozpoczynał swoją karierę właśnie w barwach tego klubu, teraz ma wesprzeć zespół jako drugi rozgrywający.
- Bardzo się cieszę, że po ośmiu latach wracam do Gdańska, do klubu, w którym stawiałem pierwsze kroki w seniorskiej siatkówce, i do miasta, które jest nie tylko atrakcyjne do życia, ale dla mnie osobiście wyjątkowe, bo czuję się tu jak w domu - powiedział 31-latek na łamach strony klubowej.
Mariusz Schamlewski natomiast poprzedni sezon spędził w WKS Czarni Radom występującym na poziomie PLS 1. ligi. W barwach tego klubu rozegrał 25 spotkań, w których zdobył 190 punktów. 34-latek podobnie jak dwaj poprzedni zawodnicy ma stanowić uzupełnienie kadry.