Reprezentacja Polski musi radzić sobie bez Bartosza Kurka. Kapitan kadry zmaga się z problemami zdrowotnymi i nie jest w stanie normalnie trenować. W związku z tym nie znalazł się wśród zawodników powołanych na mecze trzeciego tygodnia Ligi Narodów rozgrywanych w Gdańsku.
Pod jego nieobecność funkcja kapitana wędruje z rąk do rąk - w pierwszym tygodniu zmagań był nim Rafał Szymura, w kolejnym został nim już Aleksander Śliwka. W Gdańsku również opaskę kapitańską miał dzierżyć Śliwka, lecz doznał groźnej kontuzji, która wyklucza go z gry na dłuższy czas.
[b]ZOBACZ WIDEO: Pokazała sceny z ukochanym. Tak Sabalenka spędza wakacje
[/b]
Wobec tego, w rolę kapitana Biało-Czerwonych wcielił się Jakub Kochanowski. Doświadczony środkowy poprowadził w środę drużynę do zwycięstwa nad Iranem 3:2. Tuż po spotkaniu udzielił jednak wywiadu Polsatowi Sport, w którym jasno stwierdził jakie jest jego podejście do przejęcia opaski.
- Myślę, że bardziej trafne jest określenie "osoba pełniąca obowiązki kapitana", bo wszyscy wiemy, że kapitanem tej reprezentacji jest Bartosz Kurek. I dopóki on nie powie oficjalnie "pas", to ktokolwiek by nie nosił tej koszulki z belką pod numerem tylko pomaga w trakcie jego nieobecności - powiedział siatkarz.
Na reakcję Bartosza Kurka nie musieliśmy długo czekać. Doświadczony atakujący udostępnił fragment z wypowiedzią środkowego w relacji na Instagramie i skomentował to słowami: "Dzięki za miłe słowa i prowadź tą Ekipę" składając jednocześnie życzenia dzisiejszemu jubilatowi.