Co z meczem Polaków w Chinach? Mamy komentarz z PZPS

WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: Tomasz Fornal i Jakub Kochanowski
WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: Tomasz Fornal i Jakub Kochanowski

Polacy przygotowują się w Ningbo do ćwierćfinału Ligi Narodów. Na chińskim wybrzeżu wydano ostrzeżenia przed tsunami, a także ogłoszono zagrożenia tajfunem. - Tak naprawdę poważnie wieje już wtorku - przekazuje WP rzecznik kadry Mariusz Szyszko.

W tym artykule dowiesz się o:

Obecnie reprezentacja Polski siatkarzy przebywa na turnieju w Ningbo, gdzie odbywa się turniej finałowy Ligi Narodów. Biało-Czerwoni w ćwierćfinale zmierzą się z Japończykami, a mecz zaplanowano na czwartek, 31 lipca na godz. 13:00.

Czy dojdzie do skutku? Przypomnijmy, że w nocy z wtorku na środę polskiego czasu doszło do trzęsienia ziemi na Kamczatce w Rosji, o magnitudzie aż 8,7 w skali Richtera. To z kolei mogło doprowadzić do powstania tsunami na Pacyfiku. Ogłoszono ostrzeżenia dla wschodniego wybrzeża kraju, na którym znajduje się Ningbo.

ZOBACZ WIDEO: Pod siatką: Polki podsumowują kapitalne zwycięstwo z Chinkami

Na domiar złego ogłoszono zagrożenie tajfunem "Hypokalikpa". "Nie wychodźcie, chyba że jest to konieczne, zanim tajfun ustąpi!" - pisał chiński serwis 163.com. Kwatera główna ds. kontroli powodzi w Ningbo podjęła decyzję o ogłoszeniu III stopnia reagowania na tajfuny od godziny 7:00 rano czasu polskiego 30 lipca.

W nocy z wtorku na środę odczuwalny był bardzo silny wiatr, a według relacji komentatora Polsatu Sport Tomasza Swędowskiego połowa zawodników nie spała. Czy reprezentacja Polski przebywająca w Ningbo obecnie jest bezpieczna?

- Jak na razie nic poważnego na szczęście się nie dzieje. Hotel zostawił informację w pokojach info o prawdopodobnym silnym wietrze. Tutaj tak naprawdę poważnie wieje już wtorku. Jesteśmy jednak bezpieczni - przekazuje nam rzecznik kadry Mariusz Szyszko.

Pojawiły się także informacje, że mecze turnieju finałowego Ligi Narodów w Ningbo mogą być zagrożone. Nasz rozmówca dementuje jednak te wieści.

- Spotkania nie są zagrożone. Normalnie odbył się ćwierćfinał Włochy - Kuba i tak będzie najprawdopodobniej z przyszłymi meczami - tłumaczy Mariusz Szyszko.

Arkadiusz Dudziak, dziennikarz WP SportoweFakty

Komentarze (9)
avatar
Srdjan
31.07.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fantastyczny artykuł na takich newsach buduje się przyszłość portali. 
avatar
Zeitgeist
30.07.2025
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Przeciez to nie jest siatkowka plazowa. 
avatar
Michał Zieliński
30.07.2025
Zgłoś do moderacji
4
2
Odpowiedz
Czy Śmieszek używa prezerwatyw czy to obowiązek jego partnera politycznego ???
Na paradzie nie demonstrowali swoich gadżetów?!!!! 
avatar
Bóg jest miłością
30.07.2025
Zgłoś do moderacji
15
13
Odpowiedz
Szczęść Boże, módlcie się, bo nie wiecie co wasz czeka. 
avatar
Le
30.07.2025
Zgłoś do moderacji
13
8
Odpowiedz
Ja na ich miejscu bym wracał do Polski 
Zgłoś nielegalne treści