ŁKS ma stracić gwiazdy. Jest reakcja prezesa

WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: Marlena Kowalewska
WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: Marlena Kowalewska

Marlena Kowalewska i Natalia Mędrzyk najprawdopodobniej nie będą kontynuowały kariery w ŁKS-ie Commercecon Łódź. Oprócz tego ma jeszcze dojść do zmiany trenera. - Trochę gorzej jest, ale bez przesady - stwierdził prezes Hubert Hoffman.

Kolejny czołowy polski klub siatkarski zmaga się z problemami finansowymi. ŁKS Commercecon Łódź już za chwilę może stracić kluczowe zawodniczki i to nawet te, które posiadają ważne kontrakty.

Praktycznie pewne jest, że z klubem pożegna się Marlena Kowalewska. Na taki sam krok może zdecydować się również Natalia Mędrzyk, która może wrócić do Lotto Chemika Police.

ZOBACZ WIDEO: To był wyjątkowy wieczór. Tak relaksowała się Sabalenka

- Spokojnie. Będzie dobrze, zobaczy pan już niedługo. W przyszłym tygodniu zawodniczki już będą na parkiecie. Mędrzyk? Może odejdzie. Zobaczymy - powiedział prezes ŁKS-u Hubert Hoffman w rozmowie z Interią.

- Trochę gorzej jest, ale bez przesady. Wiem, kto plotkuje, ale zostawmy to - dodał.

Wszystko wskazuje jednak to, iż ostatecznie w klubie dojdzie do kolejnych roszad. Portal ldz24.com przekazał, że Przemysław Kawka najprawdopodobniej nie poprowadzi zespołu. W tę rolę ma wcielić się obecny dyrektor zarządzający - Adrian Chliński.

Cała sytuacja sprawiła, że ŁKS opublikował oficjalny komunikat. "Klub działa normalnie i szykuje się do rozpoczęcia przygotowań przedsezonowych. W obecnej chwili pracujemy nad rozwiązaniami, które dostosują funkcjonowanie klubu do obecnych realiów. Chcemy wrócić do was z pełną informacją na temat kształtu i planów zespołu na przyszły sezon. W najbliższych dniach przekażemy wam konkrety związane z najbliższymi planami klubu. Pracujemy nad tym, żeby dopiąć kwestie organizacyjno-sportowe i móc przedstawić pełny obraz sytuacji. Już dziś możemy was jednak zapewnić, że klub nie zamierza się wycofywać z żadnych rozgrywek, a udział w Lidze Mistrzyń pozostaje niezagrożony" - przekazano.

Komentarze (2)
avatar
wodnik64
6.08.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ble, ble, bleeeee......prezesiny, co to go nie stać na żyletki do golenia. Z wielosekcyjnego klubiku próchno się sypie- co było do przewidzenia......Właśnie mam dejawu- brakuje mi jednak Hoffma Czytaj całość
avatar
Yollo
6.08.2025
Zgłoś do moderacji
8
3
Odpowiedz
To dlatego Dyzma Bartman jako pierwszy uciekł z tonącego okrętu jak na $zczura przystało. 
Zgłoś nielegalne treści