Turcja zdążyła na przetarcie w turnieju zwyciężyć 3:0 z Hiszpanią. Kandydat do podium mistrzostw świata walczył o drugą wygraną z Bułgarią, która już na inaugurację zdążyła oddalić się od awansu do fazy pucharowej z powodu porażki 1:3 z Kanadą.
Drużyna znad Bosforu grała o szóste zwycięstwo z rzędu z sąsiadem na mapie Europy. Fakt, że Bułgaria nieco poprawiła wyniki w tym sezonie reprezentacyjnym, ale zdecydowanym faworytem pozostawała Turcja.
I Turczynki nie pozwoliły sobie na stratę ani jednego seta. Im dłużej trwał mecz, tym większa była przewaga faworytek. Wygrywały w partiach 25:23, 25:19 i 25:13. Szczególnie wynik ostatniego seta nie pozostawiał złudzeń Bułgarkom.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co oni zrobili! Niesamowity gol w ósmej sekundzie
Po komplet punktów sięgnęła również faworyzowana reprezentacja Chin, choć w przeciwieństwie do Turcji, potknęła się w jednym secie. Konkretnie w drugim. Rozdrażnione Chinki zdominowały dalszą część starcia przeciwko Kolumbii. Z grupy drużyna z Azji wyjdzie wspólnie z Dominikaną, ponieważ obie drużyny mają komplet sześciu punktów w tabeli po dwóch kolejkach.
2. kolejka fazy grupowej mistrzostw świata 2025 kobiet:
Grupa E:
Turcja - Bułgaria 3:0 (25:23, 25:19, 25:13)
Grupa F:
Czy Turcja stanie na podium mistrzostw świata? 
