Chce uratować życie brata. Polska siatkarka dawcą szpiku

PAP / Marcin Bielecki / Na zdjęciu: Katarzyna Partyka
PAP / Marcin Bielecki / Na zdjęciu: Katarzyna Partyka

Rozgrywająca Lotto Chemika Police, Katarzyna Partyka, czasowo wstrzymuje grę w siatkówkę. Powodem jest wyjątkowa misja - zawodniczka została dawcą szpiku dla swojego brata, u którego zdiagnozowano ostrą białaczkę szpikową.

W maju u Karola Partyki wykryto ostrą białaczkę szpikową. Choroba postępowała błyskawicznie, dlatego natychmiast rozpoczęto leczenie chemioterapią. Teraz nadszedł czas na kluczowy etap - przeszczep szpiku. Jak poinformował Lotto Chemik Police, dawcą może być siatkarka tego klubu - Katarzyna Partyka.

Zawodniczka opowiedziała o procesie, który przechodzi przed zabiegiem. - Przez kilka dni będę przyjmować leki, które powodują mobilizację komórek macierzystych ze szpiku do krwiobiegu, co umożliwia ich późniejsze pobranie. Komórki te, podane Karolowi, mają na celu odbudować jego układ krwiotwórczy, by organizm znów mógł produkować zdrową krew - powiedziała 23-latka w komunikacie klubowym.

ZOBACZ WIDEO: Od tej strony jej nie znacie. Otylia Jędrzejczak pisze wiersze

Z powodu zabiegu siatkarka będzie musiała zrobić przerwę w treningach i meczach. Władze Chemika w pełni wspierają zawodniczkę.

- Pracujemy w sporcie i wydaje nam się, że cały świat się kręci wokół niego. Ale w takiej sytuacji wszystko schodzi na dalszy plan. W imieniu całego Chemika, wszystkich siatkarek, członków sztabu szkoleniowego i pracowników klubu, bardzo trzymamy za was kciuki i mamy nadzieję, że walka z chorobą jest już na ostatniej prostej. Wysyłamy dużo siły i pozytywnego nastawienia! - przyznał prezes klubu, Radosław Anioł.

Szef Chemika dodał również, że drużyna poradzi sobie w pierwszej fazie sezonu mimo absencji Partyki. - Jeśli chodzi o sportową absencję Kasi, która jest dla nas bardzo ważną siatkarką, to wymyślimy rozwiązanie, które pozwoli nam funkcjonować na starcie rozgrywek. Mamy już pomysł, jak zapewnić Chemikowi odpowiedni poziom sportowy podczas treningów i pierwszych meczów - podsumował.

Historia Katarzyny Partyki poruszyła kibiców i całe środowisko siatkarskie. W Polsce nikt nie ma wątpliwości - dziś najważniejsze są zdrowie brata, spokój i siła, by wrócić do gry.

Komentarze (2)
avatar
Wyehoo
6.10.2025
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Trzymam kciuki za powrót do zdrowia! 
avatar
Liwio111
6.10.2025
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Staszek piątka,Tomek dycha a 20-stka dla Bambika 
Zgłoś nielegalne treści