Przebieg wydarzeń musiał zaskoczyć włoski zespół, który w hali w Muszynie przegrywał z wicemistrzyniami Polski 0:2. Siatkarkom MC-Carnaghi Villa Cortese udało się doprowadzić do tie-breaka. - Mecz był bardzo wyrównany. W tie-breaku decydują szczegóły, a my popełniliśmy dwa bardzo, bardzo głupie błędy. To zdecydowało o porażce w piątym secie i w całym meczu - powiedział na łamach serwisu mksmuszynianka.com trener gości Marcello Abbondanza.
Włoski szkoleniowiec nie załamuje jednak rąk. Mimo, że dwa wygrane sety nic nie dają jego zespołowi, liczy na korzystny rozwój wypadków w Villa Cortese. - U siebie zagramy inaczej. Wydaje mi się, że spokojnie możemy wygrać cały mecz i w złotym secie zapewnić sobie awans - bojowo zapowiada szkoleniowiec MC-Carnaghi Villa Cortese.