W ostatnich dniach w mediach pojawiły się informacje, że trener Jerzy Matlak dostał polecenie od PZPS-u, by pogodzić się z Katarzyną Skowrońską-Dolatą. Szkoleniowiec zaprzecza jednak tym informacjom. - Nikt ode mnie nie wymaga, żebym poszedł do niej z przeprosinami. To ona powiedziała, że nie wyobraża sobie współpracy ze mną. Skoro tak, to mogę tylko powiedzieć, że ja też nie widzę możliwości współpracy z panią Skowrońską. Jeśli ona twierdzi, że pracując ze mną cofa się w rozwoju, to mogę odpowiedzieć, że to ona cofała zespół. Nie jest to zresztą tylko moja opinia. Nie podejmowałem w stosunku do Skowrońskiej złośliwych akcji, nie mówiłem o niej żadnych bredni. To ona nie chce być w kadrze, a ja nie będę jej przecież prosił, by łaskawie zechciała wrócić - stwierdził szkoleniowiec na łamach Przeglądu Sportowego.
Więcej w Przeglądzie Sportowym.
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)