Po dwóch pierwszych setach w hali we Friedrichshafen zapachniało sensacją, bowiem Japończycy, którzy do tej pory nie wygrali żadnego spotkania w tegorocznej edycji World League, niespodziewanie objęli prowadzenie 2:0. Nic zatem dziwnego, że gospodarze do trzeciej partii przystąpili z przysłowiowym nożem na gardle. - Nie mieliśmy już nic do stracenia - przyznał po pięciosetowej walce trener Niemców, Raul Lozano. - Wykonaliśmy ciężką pracę i musieliśmy walczyć o każdy kolejny punkt. Cieszę się z tej wygranej, gdyż okazała się ważna dla każdego zawodnika - dodał.
Wytrąceni ze swojego rytmu reprezentanci Kraju Kwitnącej Wiśni pogubili się zupełnie, co najpełniej zobrazowała czwarta odsłona. Gospodarze odnotowali w niej pewne zwycięstwo i doprowadzili do tie-breaka, który godzinę wcześniej był wynikiem niezwykle trudnym do osiągnięcia. Finałowa partia okazała się grą nerwów,z której zwycięsko wyszli Niemcy.
Ogromną rolę w niemieckim zespole odegrał kapitan Robert Kromm. Mierzący 214 cm przyjmujący był pewnym punktem swojej drużyny, a także jej najlepiej punktującym zawodnikiem - w meczu zdobył 22 punkty. To zaledwie o punkt mniej od bombardiera Japończyków, Kunihiro Shimizu. Drużynie Lozano pomogły również zmiany, m.in. pojawienie się na parkiecie rozgrywającego Patricka Steuerwalda, który uspokoił grę swoich kolegów.
Kolejne starcie pomiędzy Niemcami i Japonią zaplanowano na niedzielę, 12 czerwca br. Początek o godz. 18:00.
Niemcy - Japonia 3:2 (20:25, 23:25, 25:23, 25:11, 18:16)
Niemcy: Tischer, Kaliberda, Kromm, Schöps, Böhme, Hübner, Steuerwald M. (libero) oraz Popp, Schwarz, Dünnes, Steuerwald P.
Japonia: Yamamura, Usami, Tomimatsu, Shimizu, Ishijima, Koshikawa, Sakai (libero) oraz Abe, Suzuki, Yamamoto, Fukuzawa, Yoneyama.
Tabela Grupy B
Drużyna | Punkty | Mecze | Ratio Setów | Ratio punktów |
---|---|---|---|---|
Rosja | 18 | 6 | 18:000 | 1.282 |
Bułgaria | 9 | 6 | 0.917 | 1.008 |
Niemcy | 5 | 5 | 0.615 | 0.970 |
Japonia | 1 | 5 | 0.267 | 0.791 |