LŚ grupa B: Podział punktów w Bremie

Siatkarze reprezentacji Niemiec i Bułgarii po raz kolejny rozegrali w tegorocznej Lidze Światowej tie-break. W kluczowej partii lepsi okazali się podopieczni Raula Lozano, wygrywając 15:13.

W tym artykule dowiesz się o:

Pomiędzy Niemcami a Bułgarami toczy się walka o 2. miejsce w grupie B, które może być premiowane awansem do Final Eight. Jednakże trzecie z kolei bezpośrednie starcie tych drużyn swoje rozstrzygnięcie miało dopiero w tie-breaku. Dlatego też kwestia drugiego miejsca wciąż pozostaje otwarta.

Raul Lozano dokonał jednej zmiany w podstawowym składzie, do gry w pierwszej szóstce desygnował Patricka Steuerwalda w miejsce Simona Tischera. Z kolei w zespole gości w meczowej dwunastce zabrakło nominalnego atakującego, Władimira Nikołowa. Na pewno w najbliższym spotkaniu w bułgarskiej ekipie zabraknie Walentina Bratojewa, który w pierwszym secie doznał urazu stawu skokowego.

Gospodarze zanotowali bardzo dobre otwarcie meczu, rozgrywający Steuerwald najczęściej kierował piłki do Jochena Schöpsa, który rzadko kiedy zawodził. Dodatkową siłą niemieckiej ekipy okazały się zagrywka oraz blok, co pozwalało na zdobywanie punktów seriami. W połowie pierwszej partii kontuzji nabawił się Bratojew, a w jego miejsce wbiegł na parkiet Todor Aleksiew. Zawodnik spisywał się jednak znacznie poniżej oczekiwań, podobnie jak Matej Kazijski. W obliczu nieskutecznie grających Bułgarów, gospodarze z łatwością objęli prowadzenie w spotkaniu.

Taktyka z pierwszej partii sprawdziła się również w następnej - trudna zagrywka niemieckich zawodników uniemożliwiała gościom odgrywanie pierwszych skrzypiec w meczu. Sytuacja uległa zmianie dopiero w trzeciej odsłonie. Podopieczni Radostina Stojczewa nabrali wiatru w żagle, a w ataku rozszalał się Cwetan Sokołow. W Bułgarów wstąpiły nowe siły, co znacznie urozmaiciło jednostronny do tej pory mecz.

Po wygraniu trzeciego seta siatkarze z Bałkanów poszli za ciosem. Znaczna poprawa gry w ofensywie od razu przełożyła się na korzystny dla nich wynik. Z kolei Niemcy zaczęli popełniać wiele błędów, a ich postawa na boisku w niczym nie przypominała tej z początku spotkania. Czwarta partia z łatwością padła łupem przyjezdnych.

Gra nerwów miała miejsce w decydującym secie. Żadna z drużyn nie chciała pozwolić rywalowi na wyprowadzenie zbyt dużej przewagi, a o końcowym wyniku zadecydowały niuanse.

Podobnie jak przed trzema tygodniami w Warnie, tak i w Bremie konfrontacja reprezentacji Niemiec i Bułgarii dostarczyła wielu emocji. Kolejne spotkanie tych ekip zostanie rozegrane w niedzielę o godz. 18:00.

Niemcy - Bułgaria 3:2 (25:18, 25:21, 18:25, 18:25, 15:13)

Niemcy: P. Steuerwald, Böhme, Kromm, Schöps, Hübner, Schwarz, M. Steuerwald (libero) oraz Tischer, Popp, Kaliberda, Dünnes.

Bułgaria: Żekow, Josifow, Kazijski, Sokołow, Todorow, W. Bratojew, Iwanow (libero) oraz G. Bratojew, Cwetanow, Aleksiew, Penczew.

Tabela Grupy B

MDrużynaPunktyMeczeRatio SetówRatio punktów
1 Rosja 21 7 21:000 1.286
2 Bułgaria 10 7 0.867 1.009
3 Niemcy 8 7 0.722 0.976
4 Japonia 3 7 0.350 0.825
Komentarze (0)