Zbigniew Bartman: Nie chcemy się zatrzymać

- Wstępny plan na przyszłość? Nie chcemy się zatrzymać, tylko grać coraz lepiej oraz odnosić kolejne sukcesy. To co jest za nami, to już historia - mówił po lądowaniu na Okęciu Zbigniew Bartman.

W tym artykule dowiesz się o:

- Mamy pięć minut na świętowanie. Twardo stąpamy jednak po ziemi. W przyszłym sezonie mamy Igrzyska Olimpijskie oraz Ligę Światową i w obu turniejach będziemy chcieli pokazać się z jak najlepszej strony. My nigdy nie odpuszczamy. To jest cecha, która definiuje nasz zespół. I tak powinno być - dodawał atakujący kadry, który niedługo będzie musiał ponownie przystosować się do innej pozycji. W swoim klubie, czyli Jastrzębskim Węglu występuje w roli przyjmującego, a podstawowym bombardierem jest Włoch Michał Łasko.

Bartman uchylił też rąbka tajemnicy o niemal trzytygodniowym pobycie w Japonii. - Raz wybraliśmy się na zwiedzanie zamku w Nagoi. Niewiele jednak zobaczyliśmy w Japonii. Trener też nieprzychylnie patrzył na nasze ewentualne wyjścia poza hotel, więc najdalsze wypady to te na kawę i ciasteczko.

Źródło artykułu: