O minionym sezonie w Łodzi wszyscy chcieliby jak najszybciej zapomnieć. Tylko pojedyncze akcenty poprzednich rozgrywek Budowlani wspominać mogą z rozrzewnieniem. Jednym z takich momentów było niewątpliwie zwycięstwo nad drużyną BKS-u Aluprof Bielsko-Biała w ramach 17. kolejki sezonu zasadniczego. Łodzianki, mimo że tułały się w ligowym ogonie, potrafiły przed własną publicznością w trzech setach odprawić znacznie wyżej notowanego rywala. Warto podkreślić, że była to jedyna ligowa wygrana Budowlanych Łódź w meczach z zespołami z czołowej czwórki zakończonych przed wakacjami rozgrywek. Dla porządku trzeba jednak dodać, że w tym samym sezonie bielszczanki wygrały z najbliższymi rywalkami dwa pozostałe mecze (w lidze i ćwierćfinale Pucharu Polski).
Na tym nie koniec sentymentów. Z ekipą aktualnego lidera Orlen Ligi do miasta włókniarzy przyjedzie Wiesław Popik - twórca największych sukcesów w historii... łódzkiego zespołu. Pochodzący z Dolnego Śląska szkoleniowiec poprowadził w 2010 roku ówczesnego beniaminka do zdobycia Pucharu Polski i 4. miejsca w lidze. Niespełna rok później Popik już w mniej przyjemnych okolicznościach (słabe wyniki i konflikty w drużynie) rozstał się ze swoimi podopiecznymi, ale na pewno dla większości miejscowych kibiców pozostanie cudotwórcą, który na nowo rozpalił w łodzianach miłość do siatkówki.
W najbliższy piątek 50-letni trener zrobi jednak wszystko, by w Atlas Arenie powody do zadowolenia miały już tylko przyjezdne. BKS sezon 2012/2013 rozpoczął od pewnego zwycięstwa z Pałacem Bydgoszcz i liczy na korzystny wynik również w starciu z Budowlanymi. Śląska ekipa latem zmieniła się nie do poznania. Oprócz trenera w klubie pojawiło się aż 9 nowych zawodniczek. Jest wśród nich Włoszka Elisa Cella, która już w pierwszym meczu ligowym została MVP spotkania, potwierdzając, że może być silnym punktem bielskiego klubu. W barwach BKS do Łodzi przyjedzie też Marta Szymańska, która dwa lata temu próbowała swoich sił w Budowlanych. Po sezonie podziękowano jej jednak za współpracę. Teraz jako rezerwowa rozgrywająca lidera Orlen Ligi postara się przypomnieć siatkarskim kibicom w Łodzi.
Rewolucja kadrowa latem miała miejsce nie tylko w Bielsku-Białej. W składzie Budowlanych po ubiegłym sezonie zostały tylko cztery siatkarki. Dołączyło do nich 7 nowych dziewczyn (w kadrze wciąż pozostaje jedno wolne miejsce), a wśród nich między innymi: srebrna medalistka igrzysk olimpijskich w Londynie Courtney Thompson i mistrzyni Europy z 2005 roku Sylwia Pycia. To właśnie one, wspólnie z mniej znaną Soraią Neudil Dos Santos, powinny stanowić w tym sezonie o sile łódzkiego zespołu. Brazylijska atakująca była najlepszą siatkarką Budowlanych (17 punktów) w przegranym meczu pierwszej kolejki Orlen Ligi przeciwko Taurononowi MKS Dąbrowa Górnicza. Zespół prowadzony przez Macieja Kosmola, mimo porażki zaprezentował się całkiem nieźle i, dzięki ambitnej walce, od tie-breaka oraz pierwszego w tym sezonie punktu dzieliło go zaledwie kilka piłek.
Piątkowy mecz zapowiada się niezwykle ciekawie. Wyniki inauguracyjnej serii spotkań sugerują, że to goście powinni być faworytem, ale Budowlani ze wsparciem łódzkiej publiczności mogą pokusić się o korzystny wynik.
Budowlani Łódź - BKS Aluprof Bielsko-Biała / pt, 12.10.2012 godz: 18:00