W poprzedniej edycji LM Azerrail było o krok od awansu do Final Four i tym sezonie będzie chciało w końcu zagrać w turnieju finałowym tych elitarnych rozgrywek. Klub ze stolicy Azerbejdżanu przeszedł kilka znaczących zmian tego lata, gdyż do zespołu dołączyły znane z gry w Pluslidze Kobiet Milena Radecka, Debby Stam-Pilon, Caroline Wensink, Arielle Wilson, Ana Grbac, Megan Hodge oraz były trener Atomu Trefla Sopot Alessandro Chiappini. Chociaż azerski zespół przegrał Igtisadchi w pierwszej kolejce krajowych rozgrywek w zeszłym tygodniu, szkoleniowiec Chiappini jest dość pewny zwycięstwa na inaugurację kolejnego sezonu Ligi Mistrzyń.
- Wierzę w mój zespół. Przeanalizowaliśmy nasz ostatni mecz z Igtisadchi. Popełniliśmy kilka błędów, ale to dopiero początek sezonu. Mamy świetną kadrę i wszystkie zawodniczki są bardzo zmotywowane do osiągnięcia wysokich celów, ale musimy też szanować naszych przeciwników. Jeśli nie będziemy doceniać siły przeciwnika, to zawsze będzie nasz wielki błąd. Jesteśmy pewni, że nie możemy oczekiwać łatwego spotkania z niemieckim zespołem, ponieważ ma także dobre siatkarki - powiedział Alessandro Chiappini.
Milena Radecka rozpoczyna walkę w Lidze Mistrzyń z Azerrail
Azerrail Baku środowym meczem z niemieckim Dresdner SC rozpocznie zmagania w nowym sezonie Ligi Mistrzyń. Od niedawna w barwach azerskiego zespołu występuje polska rozgrywająca Milena Radecka.