Henry Bell zakończył karierę, Fernando Hernandez opuścił Kubę

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Kubański przyjmujący Henry Bell zakończył zawodniczą karierę, zaś atakujący Fernando Hernandez wyjechał ze swojego kraju.

30-letni Henry Bell od wielu sezonów stanowił o sile reprezentacji Kuby, z którą w ostatnim sezonie wywalczył brązowy medal w rozgrywkach Ligi Światowej.

Leworęczny kubański atakujący, 23-letni Fernando Hernandez, postanowił opuścić swoją ojczyznę i prawdopodobnie wyjechał do Portoryko. Hernandez będzie musiał odbyć 2-letnią karencję, żeby móc występować w zagranicznym klubie. Niedawno po dwuletniej przerwie do gry powrócił Joandry Leal, a od stycznia do składu Copry Piacenzy powinien zostać włączony Robertlandy Simon.

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
avatar
Eroll
27.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda Bella, to o tyle dziwi,że grał znakomicie i wydawało się,że śmiało z 3-4 lata może jeszcze pograć.