Reprezentantka Włoch po niedzielnym meczu ligowym pomiędzy Asystelem MC Carnaghi Villa Cortese a Duck Farm Chieri ogłosiła, że musi na rok zawiesić swoją karierę siatkarską.
- Ostatnie badania wykazały problem poważniejszy niż przypuszczaliśmy. Będę musiała poddać się kolejnej operacji. Niepodjęcie leczenia miałoby poważne konsekwencje w moim prywatnym życiu. Poddam się przeszczepowi komórek macierzystych, dlatego też przez rok nie będę grać w siatkówkę. Chciałam powiedzieć o tym osobiście, aby nie było żadnych nieporozumień. Mam martwicę czwartego stopnia jest to poważne schorzenie. Zabieg to jedyne rozwiązanie - powiedziała Paola Cardullo.