Resovia bez Bartmana i Achrema na dłużej

Andrzej Kowal poinformował, iż urazy Achrema i Bartmana są poważniejsze i zawodnicy na dłużej odpoczną od siatkówki. Groźniejsza jest kontuzja atakującego kadry, który naderwał mięsień.

Po piątkowym spotkaniu szkoleniowiec Asseco Resovii Rzeszów Andrzej Kowal zawiadomił, iż podstawowi zawodnicy jego zespołu na dłużej wypadli z gry. - U Alka jeszcze dokładnie nic nie wiadomo. Prawdopodobnie jest to uszkodzenie łąkotki. U Zbyszka sprawa jest poważniejsza. Ma problemy z mięśniem dwugłowym - naderwane są włókna - mówi z bólem trener.

Wszystko dzieje się w najgorszym z możliwych momentów. Przed Resovią mecze w LM z Lube Bancą Macerata. Brak takich zawodników jak Achrem czy Bartman może okazać się katastrofalny. - U Bartmana przerwa będzie trwała dłużej niż u Achrema. Nasz atakujący będzie pauzował około trzech tygodni - zaznaczył Kowal.

Wszystko to oznacza, iż zawodnicy prawdopodobnie nie wystąpią w meczu z gigantem Serie A (15 stycznia).

Komentarze (6)
avatar
jopel
5.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Uważam że te kontuzje mogą być mówiąc kolokwialnie wzmocnieniem Resovii...Pan Andrzej nie będzie mógł dać "swojej" szóstki i pograją zawodnicy którzy wg mnie są w lepszej dyspozycji... 
avatar
cecco
5.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
czasem mysle ze brak podpalajacego się bartmana i ostatnio słabo grającego przez kontuzje achrema może resovii tylko pomoc w meczu z lube ;) czyż nie? 
avatar
Eroll
5.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie ma tragedii i paradoksalnie może wyjdzie to na dobre. Bartman sam meczu nie jest w stanie wygrać, a Schops owszem. 
avatar
stary kibic
4.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ten "drugi" skład całkiem nieźle może sobie poradzić, w tamtym sezonie też na przełomie roku grali Maćkiem Dobrowolskim, Wojtkiem Grzybem i Bojicem na zmiany z Lotmanem, co dało znakomity efekt Czytaj całość
mcaga
4.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wreszcie na cos sie przyda dluga lawka i wyrownany sklad. Alek w tym sezonie wyjatkowo kontuzjogenny, a jak tylko chwile gra, to nie zachwyca. Bartman rowniez w nie najwyzszej formie. Moim zdan Czytaj całość