AZS KSZO chce powalczyć z liderem

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Trudne zadanie czeka siatkarki AZS KSZO Ostrowiec Św., które w Aleksandrowie Łódzkim zmierzą się z liderem rozgrywek - ekipą Jedynki. Ostrowczanki jadą tam jednak powalczyć o korzystny rezultat.

Drużyna Jedynki po 13 spotkaniach ma na swoim koncie 34 punkty i pewnie lideruje I-ligowej stawce. Ostrowczanki w dotychczasowych meczach zdobyły 21 oczek, co daje im szóstą lokatę w tabeli. Zdecydowanym faworytem potyczki są gospodynie, jednak podopieczne trenera Dariusza Parkitnego zapowiadają walkę o jak najlepszy końcowy wynik. Wszystko wskazuje na to, że z zespołem pojedzie Agnieszka Starzyk-Bonach, która zmagała się z przeziębieniem, dlatego też zabrakło jej w składzie podczas spotkania z Wieżycą. W pierwszym meczu obu zespołów lepsze okazały się siatkarki Jedynki, które pokonały pomarańczowo-czarną drużynę w ostrowieckiej hali 3:0.

- Przeciwnik zagrał naprawdę dobrą, taką męską siatkówkę - szybką i silną. My nie nadążaliśmy w bloku, więc w tym elemencie były problemy. W pierwszym i drugim secie dziewczyny zagrały połowicznie to co możemy. My też mamy mocny zespół i gramy dalej. Wiadomo, że wszyscy chcemy wygrywać spotkania, jednak po momentach załamania w pierwszej partii, ta wiara w końcowy sukces gdzieś się ulotniła. Ale nie ma co płakać, bo trafiliśmy na naprawdę silnego rywala - mówił po meczu rozegranym w Ostrowcu trener AZS KSZO.

Ostrowczanki liczą, że po meczu z Jedynką będa miały lepsze miny.
Ostrowczanki liczą, że po meczu z Jedynką będa miały lepsze miny.

Jeśli ostrowczanki zagrają w bloku przynajmniej tak skutecznie jak w ostatnim meczu z Wieżycą 2011 Stężyca, to będą miały szansę nawiązać walkę z wyżej notowanym rywalem. Jadą do jaskini lwa powalczyć i na pewno łatwo skóry nie oddadzą.

- Nie jedziemy do Aleksandrowa Łódzkiego wyjść na boisko i postać, tylko walczyć o każdą piłkę. Oczywiście zdajemy sobie sprawę jakiego formatu będziemy miały przeciwnika, jednak ta liga pokazała, że każdy z każdym może powalczyć o korzystny rezultat. Jakie będzie ten końcowy, zweryfikuje boisko, jednak na pewno łatwo się nie poddamy i postaramy się za wszelką cenę przeciwstawić Jedynce. Dodatkowym takim mobilizatorem z pewnością będzie dla nas zwycięstwo nad Wieżycą w ostatnim meczu, które przełamało nas po czterech spotkaniach bez zwycięstwa - zapewniła Katarzyna Brojek, atakująca pomarańczowo-czarnych.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)