Chcę mieć zespół, a nie indywidualności - komentarze po meczu Wkręt-met AZS - Asseco Resovia

Asseco Resovia Rzeszów pewnie pokonała Wkręt-met AZS Częstochowa. Po spotkaniu nerwowa atmosfera panowała w szeregach gospodarzy.

Olieg Achrem (kapitan Asseco Resovii Rzeszów): Dobrze, że wygraliśmy za trzy punkty. Są one dla nas bardzo ważne. Chcieliśmy się zrewanżować za to, co stało się w Rzeszowie i udało nam się. Graliśmy bardzo skoncentrowani. Może za wyjątkiem trzeciego seta, kiedy w pewnym momencie zabrakło koncentracji. Mieliśmy nerwową sytuację, ale udało się ją opanować i wygraliśmy 3:0.

Dawid Murek (kapitan Wkręt-metu AZS Częstochowa):
Gratulacje dla Resovii. Myślę, że było to zasłużone zwycięstwo. Nie chce się już na pewno Państwu słuchać o tym, że mamy młody zespół. Mnie także nie chce się już o tym mówić. To staje się nudne. Kończy się tak naprawdę sezon. Mamy ostatnie mecze i to z zespołami, które walczą o medale. Będziemy na pewno walczyć, bo z tego znany jest AZS. Nie poddamy się, ale z każdego meczu powinniśmy wyciągać pozytywne wnioski. Mam nadzieję, że to zrobimy i będziemy grać coraz lepiej.

Andrzej Kowal (trener Asseco Resovii Rzeszów): Cieszymy się nie tylko ze zwycięstwa, ale i zdobytych setów. Tabela jest tak wyrównana, że na koniec mogą decydować nie punkty, a właśnie sety. Dla nas przyszedł już taki moment, że nie możemy sobie pozwolić na straty. Mieliśmy na pewno w pamięci mecz z Rzeszowa. W jakiś sposób to wpływało na to spotkanie.

Marek Kardos (trener Wkręt-metu AZS Częstochowa): Rywale pokazali klasę. Wiadomo, że są lepsi od nas na papierze i z takimi zespołami trzeba podjąć ryzyko. W przeciwnym razie przegrywa się. Ja już trochę podsumuję ten sezon. Dostali tutaj szansę zawodnicy, którzy są młodą generacją. Grają nie tylko za AZS, ale za całą Polskę. Niektórzy siatkarze jak szybko idą do góry, tak szybko mogą spaść. Niekiedy przy ich stresie sytuacja wygląda inaczej, niż powinna. To nie jest niestety domena młodości, ale charakteru. Musimy albo popracować nad tym, albo z niektórymi się rozstać. Wolę pracować bez takich ludzi, bo oni negatywnie wpływają na cały zespół. Zespół się rozkleja, a ja na to nie pozwolę. Chcę mieć zespół, a nie indywidualności.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Źródło artykułu: