- Jedziemy tam jako mistrzynie Chin sprzed roku i bardzo chcemy wygrać te rozgrywki, tym bardziej, że triumfator Pucharu Azji wywalczy przepustkę do klubowych mistrzostw świata. W przypadku awansu będę musiała siąść do negocjacji z działaczami i pewnie bez kłopotu się dogadam, bo chciałabym po raz kolejny zdobyć klubowe mistrzostwo świata – tłumaczy Katarzyna Skowrońska-Dolata, która wywalczyła to trofeum w 2010 roku w barwach Fenerbahce Stambuł.
Zawodniczka zaprzecza natomiast pogłoskom, że po powrocie z Azji miałaby wzmocnić ekipę Fenerbahce Universal Stambuł w walce o mistrzostwo Turcji. - Pojawiła się wstępna propozycja, by dokończyć sezon w Turcji, ale ucięłam temat w zarodku ze względu na Puchar Azji. Muszę wrócić do Chin, by przygotować się do tych rozgrywek, nie ma więc mowy o występach w barwach Fenerbahce - powiedziała w rozmowie z Przeglądem Sportowym Katarzyna Skowrońska-Dolata.
Źródło: Przegląd Sportowy