Beef Master Budowlani Łódź są na fali wznoszącej, o czym świadczy postawa drużyny w ostatnich spotkaniach. Zwycięstwa z Pałacem Bydgoszcz i Siódemką SK bank Legionovią Legionowo nie były niespodziewane, ale łodzianki w poprzednich sezonach pokazywały, że nie zawsze dobrze sobie radzą w meczach, które wygrać powinny. - Na pewno wiele pracy jeszcze przed nami, musimy być bardziej skoncentrowane, pewniejsze siebie i chcieć poprawić grę. Z meczu na mecz gramy coraz lepiej, bo te pierwsze spotkania obfitowały w błędy i takie przegrane, jak choćby z Impelem Wrocław pokazywały, że gra nie wygląda najlepiej. A teraz zmierza to w lepszym kierunku - przyznała po meczu w Legionowie Anita Kwiatkowska. Atakująca łódzkiej drużyny w poprzednim sezonie reprezentowała jeszcze barwy Atomu Trefla Sopot, podobnie jak Noris Cabrera oraz trener Adam Grabowski.
Mistrzynie Polski miały dość niefortunnie ułożony kalendarz, w pierwszych pięciu kolejkach spotkały się z zespołami, które w poprzednim sezonie były w czubie tabeli oraz z faworyzowanym beniaminkiem z Polic. Właśnie z Chemikiem i Impelem Wrocław, Atomówki przegrały i to dość dotkliwie, bo w trzech setach. Teraz sopocianki czekają nieco łatwiejsze przeprawy i dobrze byłoby się nie tracić punktów. - Powinnyśmy te kolejne mecze wygrać i mamy tego świadomość. Nasza praca teraz będzie polegała na tym, aby utrzymać w tych spotkaniach koncentrację. Żaden przeciwnik nie śpi, tylko raczej czeka na nasze potknięcia. Nie możemy dopuścić do sytuacji, że ktoś powybija piłki po naszych rękach, a my zaczniemy się denerwować. Z takimi zespołami niżej notowanymi gra się ciężko. W tych właśnie spotkaniach wyjdzie to czy jesteśmy w stanie się mocno skoncentrować, czy nie - powiedziała Izabela Bełcik.
Choć w niedzielnym meczu zdecydowanymi faworytkami są przyjezdne, ciekawie zapowiada się konfrontacja Atomu z byłym trenerem. Grabowski zaczynał sezon 2012/2013 jako II trener u boku Jerzego Matlaka. Szybko jednak awansował i doprowadził zespół do mistrzostwa. W składzie sopocianek zabraknie Kimberly Hill, która występuje w Pucharze Wielkich Mistrzyń, w łódzkiej drużynie nie ma ubytków kadrowych, a Sylwia Pycia jest już w pełni sił. - Tutaj nie będzie to kwestia typowania, tylko moich ambicji. Nie ukrywam, że chcemy wygrać w trzech setach, ale zespół z Łodzi na pewno nie położy się przed nami. Zresztą gramy na wyjeździe, więc to dodatkowa trudność dla nas. Mam nadzieję, że zrealizujemy nasz plan i mecz zakończy się zwycięstwem Atomu Trefla Sopot 3:0 - oceniła Bełcik.
Beef Master Budowlani Łódź - Atom Trefl Sopot / 17.11.2013 (niedziela), godz. 14.45
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!