Grzegorz Wagner: Każdy zespół PlusLigi jest do ugryzienia

Największym zaskoczeniem inauguracyjnych meczów PlusLigi mężczyzn było z pewnością spotkanie między typowaną do zdobycia medalu Resovią, a Kędzierzynem, pod wodzą debiutującego w roli trenera Krzysztofa Stelmacha. Grzegorz Wagner uważa, że mimo wcześniejszych spekulacji o dużych różnicach finansowych między poszczególnymi klubami, wyniki spotkań mogą okazać się dla niektórych zaskakujące.

W tym artykule dowiesz się o:

Może na papierze wydawało się, że będzie kilka zespołów poza zasięgiem, ale tak naprawdę widać, że wszyscy są, można powiedzieć, do ugryzienia. Zaskakujący wynik na pewno w Rzeszowie- Kędzierzyn pokazał, że jednak może się liczyć w walce o medale- twierdzi Grzegorz Wagner.

Raczkujący dopiero w PlusLidze Trefl Gdańsk, w meczu z Mistrzem Polski, Skrą Bełchatów, pokazał się z bardzo dobrej strony. Niektórzy zaczęli nawet spekulować o ewentualnej walce beniaminka o najwyższe lokaty w nowym sezonie. Grzegorz Wagner uważa jednak, że kontuzja Zanuto znacząco wpłynie na grę drużyny z Gdańska- Trefl jest jeszcze w budowie, bo tak naprawdę wszystkie plany pokrzyżowała kontuzja Zanuto. Gdyby był Zanuto, to myślę, że zespół mógłby włączyć się w walkę. Ale zobaczymy… Myślę,że Prezes Wierzbicki jeszcze wyciągnie jakiegoś asa z rękawa.

Początek PlusLigi mamy już za sobą, teraz nieuchronnie zbliżają się wybory nowych władz związku. Kontrkandydata prezesa Mirosława Przedpełskiego nie widać. Według Wagnera kontynuacja jego rządów wpłynie pozytywnie na rozwój polskiej siatkówki, choć kilka rzeczy trzeba koniecznie poprawić - Dobrze, że będzie kontynuacja, choć na pewno coś trzeba zmienić. Myślę, że trzeba stworzyć nowy model szkolenia młodzieży, bo to jest przyszłość. Jakiś model jest, ale myślę, że niedoskonały- przede wszystkim nad tym trzeba będzie popracować. Raz dla wzmocnienia reprezentacji, a dwa, to jedna z najważniejszych rzeczy- stworzenie modelu szkolenia nie tylko w SMS-ach, ale również w szkołach. Trzeba wykorzystać przede wszystkim bum jaki jest teraz na siatkówkę wśród dzieci i rodziców. Należy stworzyć pełny, profesjonalny program szkolenia. Moim zdaniem obecny model trzeba poprawić, zastosować rozgrywki do wieku rozwojowego itd. Myślę, że tu związek następnej kadencji będzie miał pole do popisu.

Sam Grzegorz Wagner o wyborach nowych trenerów i ewentualnego startu w nich wypowiada się na razie dość asekuracyjnie - Nie wiem czy będę startować. Nowy zarząd ogłosi czy w ogóle Polacy będą brani pod uwagę. W ostatnich wywiadach prezes Przedpełski stwierdził, że nie widzi nikogo na horyzoncie wśród polskich szkoleniowców . Najpierw mówiło się o polskim szkoleniowcu, później nagle mówiło się, że go nie widać… Poczekajmy na wybory. Zobaczymy jakie nowy zarząd postawi warunki w konkursie i czy w ogóle konkurs się odbędzie.

Komentarze (0)