Agnieszka Kąkolewska: Same jesteśmy sobie winne
Podopieczne Piotra Makowskiego w miniony weekend rywalizowały w rozgrywkach Ligi Europejskiej. W starciu z Greczynkami dwukrotnie zeszły z parkietu zwycięskie, choć nie bez problemów.
Trener Makowski w rozmowie z naszym portalem przyznał, że popełnił błąd, dokonując zmian w zespole, który na początku dobrze grał. Od początku do końca był jednak spokojny i jego podopieczne nie zawiodły go. - Dziewczyny, które weszły, na pewno wniosły wiele świeżości i jakości do gry. Tamara Kaliszuk zagrała świetny mecz, podobnie jak Ola Sikorska czy Daria Paszek. Pomogły zespołowi, tylko cieszyć się, że mamy takie zmienniczki, które pomagają w trudnych sytuacjach - stwierdziła Kąkolewska.
Przed reprezentacją Polski dwa wyjazdy, najpierw do Hiszpanii, a następnie do Grecji. W tych spotkaniach decyzją trenera zabraknie m.in. Katarzyny Zaroślińskiej czy Joanny Wołosz. - Skupiałyśmy się na niedzielnym meczu, więc teraz przed nami kolejne rywalki i to o nich będziemy myślały. Zobaczymy, jak to będzie - zakończyła zawodniczka.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!