WGP: Ten sam smutek - oceny Polek po meczu z Portoryko

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Zarówno młodsze reprezentantki Polski, jak i bardziej doświadczone kadrowiczki nie mogą być zadowolone ze swojej postawy w meczu o trzecie miejsce drugiej dywizji WGP.

Emilia Kajzer - 2

Do wielkiej siatkówki w jej wykonaniu wciąż jeszcze daleka droga. Młoda rozgrywająca rozpoczęła mecz z Portoryko w pierwszym składzie, ale wiele z jej starań nie wynikało. Do momentu, gdy zmieniła ją Bełcik, polskie środkowe nie zaliczyły ani jednej punktowej akcji. Na jej obronę zaznaczymy tylko, że koleżanki z zespołu łącznie w całym meczu zanotowały zaledwie 6 perfekcyjnych odbiorów zagrywki...

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 -bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie. Malwina Smarzek - 3

Skończyła 35 procent swoich ataków, ale z minuty na minutę gasła; trudno jej było na równi konkurować z Aureą Cruz i Kariną Ocasio. Widać, że ma spory potencjał, ale zanim dojdzie do dobrego europejskiego poziomu, czeka ją jeszcze sporo grania, oby jak najczęściej przeciwko zawodniczkom takim jak MVP koszalińskiego turnieju Lise Van Hecke. Na plus dwa punktowe bloki, czyli... najwięcej w zespole.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 -bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie. Aleksandra Wójcik - 2,5

Zabrakło jej szczególnie w ataku, gdzie z 11 prób wykorzystała tylko trzy. Podobnie jak z Belgią, zaliczyła sporo nieudanych prób przebicia się przez blok rywalek, albo próbując go omijać i przez to nie trafiając w boisko, czy też nadziewając się na ręce blokujących. W defensywie i odbiorze robiła, co mogła (nie zaliczyła ani jednej pomyłki w przyjęciu!), ale... tego dnia cała drużyna nie mogła zbyt wiele.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 -bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie. Daria Paszek - 2

Zdecydowanie lepsza w defensywie niż ofensywie. Skończyła zaledwie 1 na 6 ataków, ale przyjmowała siedmiokrotnie, nie popełniając ani jednego błędu. Na przebieg spotkania wielkiego wpływu jednak nie miała.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 -bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie. Agnieszka Kąkolewska - 1,5

Najczęściej blokująca zawodniczka ostatniego sezonu Orlen Ligi nie potrafiła potwierdzić swoich umiejętności w Koszalinie. W starciu z Portoryko Kąkolewska po raz kolejny zanotowała zaledwie jeden udany blok (tym razem na 12 prób), nie stanowiąc żadnego zagrożenia na siatce dla rywalek. Poza tym była zupełnie pomijana w ataku. Jedyne, co ratuje młodą środkową, to as serwisowy zagrany w ważnym momencie trzeciej, najlepszej dla Polek partii.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 -bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie. Katarzyna Połeć - 2,5

Lepiej niż z Belgijkami, ale... Jeden blok w całym meczu to dla podstawowej środkowej wynik niezbyt okazały, z drugiej strony zanotowała sześć wybloków, najwięcej w całym zespole. Dorzuciła do tego trzy punktowe ataki, co przy fatalnym przyjęciu drużyny i tak warto docenić. Co ciekawe, żadnego zbicia nie zepsuła, ale aż sześciokrotnie piłka po jej ataku została podbijana. Dokładność zdecydowanie do poprawy!

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 -bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie. Agata Durajczyk - 3,5

W przyjęciu na w miarę przyzwoitym poziomie. Z kolei była o klasę lepsza od koleżanek w obronie, gdzie tym razem udało jej się zanotować kilka błyskotliwych interwencji.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 -bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie. Izabela Bełcik - 3

Po dwóch setach w wykonaniu Kajzer pierwotne założenia w polskiej ekipie uległy zmianie, a na parkiet weszła nominalna pierwsza rozgrywająca biało-czerwonych. To właśnie Bełcik możemy zawdzięczać ożywienie w szeregach polskiej kadry, które miało miejsce w trzeciej partii. Wieloletnia siatkarka sopockiego Atomu zanotowała dwa punkty: jeden po celnej kiwce, drugi zdobyty blokiem.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 -bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie. Elżbieta Skowrońska - 2,5

Z jednej strony po wejściu na parkiet stała się głównym celem zagrywających Portorykanek i nie zawsze radziła sobie z wyprowadzaniem akcji przez przyjęcie (3 pomyłki), z drugiej w kilku akcjach z lewego skrzydła, w których zaprezentowała swój popisowy atak z kontrolowanym upadkiem na parkiet, przypomniała się jako jedna z czołowych przyjmujących polskiej ligi. Szkoda tylko, że robiła to tak rzadko (4 punkty na 13 ataków)...

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 -bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie. Katarzyna Zaroślińska - 3

Jej epizod z Portorykankami był najlepszym występem "Smoka" w ostatnich tygodniach gry w reprezentacji, co mogłoby cieszyć, gdyby wynik meczu przedstawiał się zgoła inaczej. Atakująca zrobiła to, co do niej należało - zastąpiła godnie Smarzek (5 punktów na 11 ataków) i wzięła na swoje barki ciężar gry w ataku, dzięki czemu trzeci set był najbardziej wyrównanym ze wszystkich. Na minus celność zagrywki, dwa z czterech serwisów Zaroślińskiej wylądowały w siatce.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 -bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie. Zuzanna Efimienko - 2 

Trudno jednoznacznie ocenić środkową, w przypadku, gdy gra środkiem zespołu niemal zupełnie nie istniała. Zdobyła tylko jedno oczko atakiem, ale szansy dostała zaledwie trzy. Jeden punktowy blok to jednak zdecydowanie za mało jak na tak ograną w międzynarodowym środowisku zawodniczkę.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 -bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie. Klaudia Kaczorowska - 2

Do zaskakującej rywalki zagrywki zdążyliśmy się już (w przeciwieństwie do kolejnych przeciwniczek) przyzwyczaić, więc dwa asy serwisowe nie dziwią. Jeśli jednak spojrzeć na statystykę ataków (0/4) o przyzwoitej ocenie mowy być nie może, choć przyznajemy, że potrafiła popisać się dobrą interwencją w obronie.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 -bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie. Izabela Kowalińska - grała zbyt krótko, by oceniać

W Koszalinie opracowali: Michał Kaczmarczyk i Marcin Olczyk

Źródło artykułu:
Komentarze (6)
Jab
17.08.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wniosek po Koszalinie jest jeden , trener musi postawić na mistrzowskie kadetki i cierpliwie przygotowywać je do gry na najwyższym poziomie .Obecnym kadrowiczkom należy się szacunek za to że da Czytaj całość
Jozef Gruczynski
17.08.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Gdyby był zatrudniony normalny trener to byłby zwolniony już po meczu styczniowym z Belgią ale nie... marionetka bo to tak jakby Przedpełski sam się zwolnił.  
avatar
gogo
17.08.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Niemczyk ma całkowitą rację, że zbyt szybka specjalizacja w SMS czy szkołach sportowych powoduje, że rosną nam takie techniczne kalectwa. Ograniczyłbym jeszcze liczbę siatkarek zagranicznych do Czytaj całość
yes.cool
17.08.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
zabrakło dobrego rozegrania między sobą . i tej jednej dziewczyny która by wzięła ciężar gry na siebie i by motywowała by swoje dziewczyny do gry. .. pora może zmienić trenera wtedy być może wr Czytaj całość
avatar
art87
17.08.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dobrze, że... Można całość o tym składzie na WGP przeczytać na jednej stronie. I to o tyle dobrego