LM: Wygrać za wszelką cenę - zapowiedź meczu Asseco Resovia Rzeszów - VfB Friedrichshafen

Po pierwszym, wygranym 3:2 meczu z VfB Friedrichshafen dla Pasów sprawa jest prosta. Aby awansować do kolejnej rundy Ligi Mistrzów muszą wygrać rewanżowe spotkanie w jakimkolwiek stosunku.

Wicemistrzowie Polski po wywalczeniu pozycji lidera w grupowych rozgrywkach Ligi Mistrzów, w kolejnym etapie turnieju trafili na niemiecki zespół VfB Friedrichshafen. W pierwszym, wygranym przez Resovię spotkaniu gospodarzem byli wicemistrzowie Niemiec. Teraz rywalizacja przenosi się do Rzeszowa, gdzie poznamy ostatecznego zwycięzcę pojedynku, który zagra w 1/6 finału.
[ad=rectangle]
Przed tygodniem mecz rozgrywany u rywala nie należał do najłatwiejszych dla podopiecznych Andrzeja Kowala. Choć spotkanie Polacy wygrali 3:2, ich dyspozycja pozostawała wiele do życzenia. O przewadze rzeszowian zadecydowały punkty zdobyte bezpośrednio z zagrywki, które w decydujących momentach okazały się na wagę złota.

Mimo zaliczki zdobytej u zachodniego sąsiada, Pasy z pewnością nie będą miały ułatwionego zadania w stolicy Podkarpacia. Po raz kolejny wicemistrzowie Polski mogą spodziewać się problemów ze skutecznością w ataku. Wszystko za sprawą francuskiego duetu Jenia Grebennikov - Baptiste Geiler, który mimo widocznych problemów z przyjęciem lżejszej, kąśliwej zagrywki, w obronie spisuje się fantastycznie. Wbrew temu podkarpaccy siatkarze są dobrej myśli i mają nadzieję, że z pomocą do hali Podpromie przybędą wierni kibice i pomogą im w wywalczeniu awansu. - Myślę, że będzie łatwiej, bo gramy u siebie. Wszyscy kibice, którzy przyjdą na mecz będą nas mocno dopingować i będzie to dla nas przewaga - mówi  przyjmujący Asseco Resovii Rzeszów - Rafał Buszek.

Według Rafała Buszka przewagą Pasów będzie towarzystwo rzeszowskich kibiców
Według Rafała Buszka przewagą Pasów będzie towarzystwo rzeszowskich kibiców

Niewątpliwie rewanżowy mecz będzie przebiegał w odmiennej od pierwszego spotkania atmosferze. Stawką meczu jest gra w 1/6 finału, a szansę na to mają zarówno gospodarze, jak i goście.

Dla polskiego zespołu awans do kolejnej rundy zapewni zwycięstwo w jakimkolwiek stosunku. Z kolei dla podopiecznych Steliana Moculescu sytuacja jest bardziej skomplikowana. Premię gry w następnej fazie da im wygrana 3:0 bądź 3:1. W przypadku rezultatu 3:2 dla gości zostanie rozegrany "złoty set", który zadecyduje o końcowym wyniku rywalizacji 1/12 play offów. - Jestem optymistą odnośnie rewanżu. Jeśli na wyjeździe zaprezentujemy się podobnie jak przed własną publicznością, to Resovii u siebie może nie być łatwo - mówił po pierwszym starciu szkoleniowiec VfB.

Do środowego starcia oba zespoły przystąpią po wygranych w swoich rodzimych ligach. W ekipie wicemistrzów Polski w meczowej dwunastce zobaczymy Dawida Konarskiego. Start spotkania o godzinie 20:30. Zapraszamy na relację live prowadzoną przez SportoweFakty.pl.

Asseco Resovia Rzeszów - VfB Friedrichshafen // środa 18.02.2015, godzina 20:30

Źródło artykułu: