Sytuacja miała miejsce na parkietach ligi włoskiej w meczu pomiędzy Coprą Piacenzą a Sir Safety Perugia. Libero Piacenzy, Sergio Dutra Santos, przypadkowo znalazł się przy siatce i w myśl zasad, mógł dotknąć piłkę, jeśli jego ciało nie znajdowało się nad górną krawędzią siatki. [ad=rectangle]
Z tym ciałem to jakiś dziwny pomysł? A jak mu ręce wystawały?
Czy to nie jest czasem tak, że po prostu nie może wyskoczyć?