Zakontraktowanie doświadczonego rozgrywającego okazało się strzałem w dziesiątkę. Krzysztof Janczak przed sezonem szukał kreatora gry, który znacząco podniesie jakość drużyny. Po bardzo przeciętnym okresie w PlusLidze Maciej Fijałek chciał udowodnić, iż nie warto go jeszcze skreślać. W decydujących meczach sezonu 33-letni rozgrywający pokazał swoje doświadczenie oraz klasę. Nie przez przypadek statuetka dla najlepszego zawodnika finałów powędrowała właśnie do niego.