Bartosz Kurek kontuzjowany! Czy zdąży na Iran?

Oczywiście że Bartek dużo atakuje - jak każdy podstawowy atakujący. Taka jego rola że jest pierwszą opcją w ataku, a ponieważ nadal uczy się tej pozycji to musi grać jak najwięcej. Kontuzje się zdarzają, równie dobrze mogło mu się to przytrafić po pierwszym meczu, zwłaszcza że te bóle pleców ma już od poprzedniego PŚ. Jeśli Bartek nie jest w stanie zagrać 8 meczów w ciągu 30 dni, to jak sobie wyobrażacie zagranie 11 meczów w ciągu 16 dni czyli to co czeka naszych podczas Pucharu Świata? A Jarosz przecież nie pojawił się w tej drużynie wczoraj. W przeciwieństwie do Kurka na pozycji gra od lat, trenuje tak samo jak Bartek z Drzyzga czy Łomaczem. Kto wie, może jemu uda się przechytrzyć irański blok bo może nie ma parametrów Bartka ale gra lepiej technicznie.

go za bardzo nie znają, chwilę im zajmie go rozpracować i to może być nasza szansa w Teheranie. Trzeba zaufać Stefanowi. Już kilka razy pokazał, że wie co robi.

kontuzji zostajemy z nieogranymi zmiennikami. Poza tym jezdzic, tyrac sie 3 tygodnie po swiecie i nie zagrac ani minuty to troche slabo dla zawodnikow rezerwowych ;)

co było,nie załapał się do kadry.Przed MŚ też ze zdrowiem Mariusza nie było wesoło ale dał radę ! Zaufajmy Stefanowi i on coś z Filipem wymyślą i będzie dobrze.

potrafi rozegrać dobre zawody i tak może być w Teheranie. A Bartek niech spokojnie dochodzi do pełni sprawności, bo taki jest nam potrzebny :)