Nowe spojrzenie na siatkówkę w MKS-ie Będzin

Choć w szeregach MKS-u Będzin przed sezonem 2015/2016 zaszło wiele zmian, to na pozostanie w Zagłębiu Dąbrowskim zdecydował się między innymi Sebastian Warda. - Zadomowiłem się w Zagłębiu - przyznał środkowy.

Olga Krzysztofik
Olga Krzysztofik

Dla siatkarza będzie to już trzeci sezon w barwach MKS-u Będzin. Skąd decyzja o pozostaniu w zagłębiowskim klubie? - Trzeba przyznać, że zadomowiłem się w Zagłębiu Dąbrowskim. Na moją decyzję wpłynęło wiele czynników, przede wszystkim poprzedni sezon, ponieważ byłem z niego zadowolony. Zostając tutaj mam nadzieję, że przyszły będzie jeszcze lepszy - przyznał. W poprzednim sezonie MKS uplasował się na 11. miejscu w PlusLidze.

Jedną z nowych osób w będzińskiej drużynie jest pierwszy szkoleniowiec, Tomasz Wasilkowski. Co poza charyzmą wniósł do MKS-u? - Przede wszystkim nowe spojrzenie na siatkówkę, mimo że nie gramy w nią od dziś. Cenię dbanie o detale oraz wielkie zaangażowanie we wszystkie sprawy związane z klubem - zaznaczył Sebastian Warda.

Na pierwszym treningu zawodnicy MKS-u spotkali się w poniedziałek 10 sierpnia. Za nimi już prawie pierwszy miesiąc przygotowań do ligi. - Nasuwa mi się jedno słowo, lecz nie nadaje się ono do mediów. Po prostu jesteśmy w okresie intensywnych przygotowań. Cieszę się, że mamy więcej czasu na przygotowanie się do ligi, dzięki temu możemy popracować nad naszymi indywidualnymi słabościami - powiedział środkowy.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×