Janić odchodzi z Gdańska

Kłopoty zdrowotne czołowych siatkarzy są w tym sezonie prawdziwą zmorą w zespole Trefla Gdańsk. Od dłuższego czasu z problemami natury zdrowotnej boryka się Bojan Janić i wszystko wskazuje na to, że reprezentanta Serbii w tym sezonie nie ujrzymy już w ekipie beniaminka.

Adrian Heluszka
Adrian Heluszka

Janić praktycznie od początku swojej przygody z polską ligą zmagał się z przewlekłą kontuzją barku. Mimo różnorakich zabiegów, które miały miejsce zarówno w Polsce, jak i w Serbii, kontuzja wciąż nie dała za wygraną i prawdopodobnie z tego powodu, Janicia nie zobaczymy już na polskich parkietach w tym sezonie. Jak mówi, chiropraktyk Marek Adamski u którego leczył się zawodnik gdańskiego zespołu, problemy Serba są na tyle poważne, że ich wyleczenie wiąże się z dłuższą, nawet kilkumiesięczną przerwą w grze. - Po prostu nie jest on wystarczająco unerwiony. A przez to dodatkowo obciążane są wszystkie pozostałe mięśnie barku. Stąd nieustanny i powracający ból. Po kilku zabiegach przeprowadzonych przeze mnie Bojan poczuł się trochę lepiej, ale kiedy podczas meczu chciał mocniej zaatakować, ból znów się odezwał. Można się zastanawiać, jaki rodzaj terapii przyniósłby mu w tej chwili najwięcej korzyści. Być może leczenie prądem, a może Janić potrzebuje w tej chwili dłuższej, nawet kilkumiesięcznej przerwy, w trakcie której dzięki odpowiednim zabiegom i ćwiczeniom mógłby w jakimś stopniu odbudować feralny mięsień - mówi Adamski.

Po ostatniej porażce z Jadarem Radom, gdański zespół znalazł się pod ścianą i podopieczni Jerzego Strumiło mogą już praktycznie szlifować formę na mecze barażowe. Kontuzja Janicia dodatkowo nie ułatwia zadania drużynie i prawdopodobnie prezes, Kazmierz Wierzbicki zdecyduje się zerwać za porozumieniem stron umowę z zawodnikiem. - Już wcześniej umówiłem się z Bojanem, że jeśli kontuzja uniemożliwi mu grę, rozwiążemy kontrakt za porozumieniem stron. Jesteśmy tego blisko, jednak o szczegółach nie chciałbym mówić. W Gdańsku przebywa obecnie agent Janicia i wszystko wskazuje na to, że w najbliższym czasie znajdziemy rozwiązanie satysfakcjonujące obie strony - mówi prezes Trefla.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×