Bielszczanki po słabym okresie powracają do poziomu sprzed kilku lat, gdzie bez problemu były w stanie zagrozić każdemu przeciwnikowi Orlen Ligi. W starciu z PGE Atomem Treflem Sopot podopieczne Mariusza Wiktorowicza dosłownie zamurowały sopocianki na siatce.
Atomówki po odpadnięciu z Ligi Mistrzyń przegrały ważny mecz o ligowe punkty. Finalnie w starciu z BKS-em zdecydowanie zabrakło wyższej skuteczności w ataku. Wicemistrzyniom Polski ciężko jednak było przebić się przez szczelny i bardzo agresywny blok rywalek. Bielszczanki bowiem wykonały aż 15 efektownych murów! Sopociankom ten element udał się jedynie cztery razy.
W reszcie siatkarskich elementów między obydwoma zespołami nie ma aż tak drastycznej różnicy. Zarówno poziom przyjęcia, ataku i skutecznych serwisów ekip był porównywalny.
Zespól z Bielsko-Białej do zwycięstwa poprowadziła Helena Horka. Atakująca wykonała 13 efektownych zbić z 45-procentową skutecznością. Najlepsze w bloku były Małgorzata Lis i Emilia Mucha. Obydwie zawodniczki zdobyły w tym elemencie po cztery "oczka". Przyjmująca atakowała także na poziomie 40 procent.
Po stronie gospodyń równo grała jedynie Katarzyna Zaroślińska. Popularny "Smoku" atakowała z 54-procentową skutecznością, dodając także po jednym punkcie w bloku i polu serwisowym.
To zdecydowanie nie był dzień podopiecznych Lorenzo Micellego, ponieważ reszta zawodniczek grała poniżej swojego normalnego poziomu. Zazwyczaj efektywna Maret Balkestein-Grothues nie mogła przebić się przez siatkę kończąc mecz z 15-procentową skutecznością zbić. Także Maja Tokarska nie może zaliczyć występu do udanych zdobywając na przestrzeni dwóch setów jedynie jeden punkt.
PGE Atom Trefl Sopot | Element | BKS Aluprof Profi Credit Bielsko-Biała |
---|---|---|
3 | Asy serwisowe | 4 |
9 | Błędy przy zagrywce | 8 |
44 proc. (4 błędy) | Pozytywne przyjęcie | 38 proc. (3 błędy) |
39 proc. (39/101) | Skuteczność w ataku | 38 proc. (35/92) |
6 | Błędy w ataku | 8 |
4 | Bloki | 15 |