Rosyjska afera dopingowa: pytania i odpowiedzi
Postaraliśmy się o wyjaśnienie części kontrowersji związanych z ostatnimi wpadkami dopingowymi rosyjskich sportowców. Pomógł w tym nam specjalista od prawa sportowego, Tomasz Dauerman.
1. Czy powinniśmy się czuć zaskoczeni tak nagłym wysypem sportowców z Rosji przyłapanych na stosowaniu niedozwolonych substancji?
- Obecnie przy okazji kazusu Szarapowej pojawiły się liczne doniesienia o naruszeniu przepisów antydopingowych przez zawodników stosujących meldonium. Jednakże nie generalizowałbym, że dotyczy to tylko rosyjskich sportowców. Ewentualnie wskazać można, że problem stosowania tej substancji dotyczy raczej sportowców z tak zwanej ściany wschodniej. Proszę zauważyć, że w podobnym okresie tę substancję wykryto między innymi w organizmie dwóch ukraińskich biathlonistów czy w organizmie srebrnego medalisty ostatnich igrzysk olimpijskich w zapasach z Uzbekistanu.
2. Dlaczego profesjonalni sportowcy otoczeni licznymi fachowcami, w tym ludźmi zorientowanymi w najnowszych regulacjach prawnych, nie wiedzieli o nowym statusie meldonium i wciąż je stosowali?
- Rzeczywiście jest to zaskakujące: czy doszło do zwykłego zaniedbania, braku należytej staranności po stronie szeroko rozumianego sztabu pomocniczego zawodnika, a może do świadomego stosowania substancji w celu poprawy wyniku sportowego? Tego nie jesteśmy w stanie jednoznacznie określić.
W mojej ocenie tak liczne "wpadki" dopingowe na początku roku, to jest w styczniu i lutym na substancji dodanej do listy w styczniu 2016 roku mogą również świadczyć o stosowaniu substancji w roku 2015, która nie została całkowicie zmetabolizowana przez organizm zawodnika, co miało wpływ na wynik kontroli. Jeśli tak rzeczywiście było, to w takim wypadku należałoby również ocenić wpływ tak wykrytej substancji na możliwość poprawy wyników sportowych.
Jednocześnie uważam, że każdy przypadek należy rozpatrywać indywidualnie w oparciu o ustalony stan faktyczny, zebrany materiał dowodowy i wszystkie okoliczności łagodzące i obciążające zawodnika. Nasza kancelaria uczestniczyła bowiem w wielu postępowaniach antydopingowych, w których dochodziło do naruszenia podstawowych międzynarodowych standardów wydanych przez Światową Agencję Antydopingową i które to naruszenia w konsekwencji miały wpływ na wynik sprawy i końcowe orzeczenie.