Thomas Jaeschke: Kibice mogą nam pomóc

Asseco Resovia Rzeszów może poprawić swój ubiegłoroczny wynik z Ligi Mistrzów, ale by tego dokonać, musi odprawić obrońców tytułu - Zenit Kazań.

Dominika Pawlik
Dominika Pawlik
WP SportoweFakty / Olga Król

Thomas Jaeschke jest nowym zawodnikiem w szeregach Asseco Resovii Rzeszów. Wraz z drużyną przeżył jednak już bardzo dużo. - Mamy wzloty i upadki, początek sezonu był trudny, ale od tamtej pory graliśmy coraz lepiej. To mój pierwszy profesjonalny sezon, jestem bardzo zadowolony, że od razu trafiłem do tak dobrego klubu - zapewnił.

Przyjmujący zadebiutuje w turnieju finałowym Ligi Mistrzów. - Zenit to bardzo dobry zespół, ale my musimy się skupić na tym, co się będzie działo po naszej stronie siatki. Leon jest chyba najlepszym zawodnikiem w tym zespole, na pewno będzie miał wiele mocnych ataków. To nie może jednak mieć na nas wielkiego wpływu - przyznał.

- Mamy najprawdopodobniej najlepszych kibiców, Kraków Arena będzie wypełniona i będzie głośno. Grałem tam poprzedniego lata, ale byłem rywalem drużyny, którą wspierano. Ich doping może nam pomóc - podkreślił Amerykanin.

Początek starcia z Zenitem Kazań już o 16:30.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×