Z tak grającym Impelem Wrocław problemy miałyby nawet mistrzynie Polski, Chemik Police. Wrocławianki nie traciły już punktów po zagrywkach rywalek jak w pierwszym boju o brązowy medal. Nawet pomimo słabszego występu Kristin Hildebrand (23 proc. w odbiorze), Impel zakończył mecz z rzadko spotykanym wynikiem 63 proc. dokładnego dogrania, głównie za sprawą niesamowitej Lenki Durr (23 przyjęcia i 70 proc. odbioru).
Dąbrowiankom fatalnego przyjęcia nie udało się nadrobić atakiem. Podopieczne Juana Manuela Serramalery zdobyły tylko 29 punktów i przy tak niskiej skuteczności zwycięstwo z Impelem pozostawało jedynie w sferze marzeń. Na siatce szalały za to wrocławianki, w szczególności Carolina Costagrande. Nie dość, że Włoszka punktowała ze skrzydeł (50 proc. skuteczność), to jeszcze trzymała w ryzach przyjęcie i słusznie została wybrana MVP pojedynku.
Dominacja gospodyń ani przez moment nie podlegała dyskusji. Agnieszka Kąkolewska nie błyszczała co prawda w ataku (1 punkt w 8 próbach), natomiast swoimi blokami odebrała rywalkom nadzieję na sukces (5 oczek). W podobny sposób próbowała odpowiadać zmienniczka w talii trenera Serramelery, Izabela Bałucka. Przy braku wsparcia koleżanek jej 4 punkty w bloku nie miały jednak wielkiego wpływu na końcowy rezultat potyczki.
Porównanie statystyk:
Impel Wrocław | Element | Tauron MKS Dąbrowa Górnicza |
---|---|---|
6 | Asy serwisowe | 1 |
6 | Błędy w zagrywce | 7 |
63 proc. (1 błąd) | Przyjęcie pozytywne | 43 proc. (6 błędów) |
38 proc. (40/104) | Skuteczność w ataku | 27 proc. (29/106) |
6 | Błędy w ataku | 9 |
12 | Bloki | 8 |