Impel - Tauron MKS: Bezradność dąbrowianek we Wrocławiu. Popis Caroliny Costagrande

Po pierwszym meczu o brąz Orlen Ligi, zakończonym wynikiem 3:2 dla Impela, zawodniczki Tauronu MKS-u Dąbrowa Górnicza liczyły na sukces w kolejnym boju. Wrocławianki nie dały jednak rywalkom szans i zdominowały je we wszystkich elementach siatkówki.

Marcin Górczyński
Marcin Górczyński
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski

Z tak grającym Impelem Wrocław problemy miałyby nawet mistrzynie Polski, Chemik Police. Wrocławianki nie traciły już punktów po zagrywkach rywalek jak w pierwszym boju o brązowy medal. Nawet pomimo słabszego występu Kristin Hildebrand (23 proc. w odbiorze), Impel zakończył mecz z rzadko spotykanym wynikiem 63 proc. dokładnego dogrania, głównie za sprawą niesamowitej Lenki Durr (23 przyjęcia i 70 proc. odbioru).

Dąbrowiankom fatalnego przyjęcia nie udało się nadrobić atakiem. Podopieczne Juana Manuela Serramalery zdobyły tylko 29 punktów i przy tak niskiej skuteczności zwycięstwo z Impelem pozostawało jedynie w sferze marzeń. Na siatce szalały za to wrocławianki, w szczególności Carolina Costagrande. Nie dość, że Włoszka punktowała ze skrzydeł (50 proc. skuteczność), to jeszcze trzymała w ryzach przyjęcie i słusznie została wybrana MVP pojedynku.

Dominacja gospodyń ani przez moment nie podlegała dyskusji. Agnieszka Kąkolewska nie błyszczała co prawda w ataku (1 punkt w 8 próbach), natomiast swoimi blokami odebrała rywalkom nadzieję na sukces (5 oczek). W podobny sposób próbowała odpowiadać zmienniczka w talii trenera Serramelery, Izabela Bałucka. Przy braku wsparcia koleżanek jej 4 punkty w bloku nie miały jednak wielkiego wpływu na końcowy rezultat potyczki.

Porównanie statystyk:

Impel Wrocław Element Tauron MKS Dąbrowa Górnicza
6 Asy serwisowe 1
6 Błędy w zagrywce 7
63 proc. (1 błąd) Przyjęcie pozytywne 43 proc. (6 błędów)
38 proc. (40/104) Skuteczność w ataku 27 proc. (29/106)
6 Błędy w ataku 9
12 Bloki 8

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×