Mitar Djurić urodzil się w Sarajewie, ale jest reprezentantem Grecji. Wiele lat grał na pozycji środkowego, ale kilka lat temu został przesunięty na pozycję atakującego. W tej roli spędził ostatni sezon w Trentino Volley, gdzie wcześniej dwa lata grał na swojej poprzedniej pozycji, a potem próbował swoich sił jako atakujący w Turcji i w Azji. Liga włoska to o wiele wyżej zawieszona poprzeczka dla atakującego, ale Djurić dość dobrze sobie poradził.
Jak donosi jednak werońska L'Arena, Grek nie zostanie w Trentino na następny sezon mimo ważnego kontraktu. Podobno już podpisał nowy z Calzedonią Werona, gdzie ma zastąpić Serba Sasę Starovica, który rozczarował trenera oraz włodarzy w Weronie.
- Sprawy potoczyły się zaskakująco szybko, jeden z graczy Trentino wspomniał w rozmowie, że Djurić nie jest zadowolony z obecnego klubu i chciałby odejść i niedługo później już dopinano kwestie formalne, przede wszystkim rozwiązanie wciąż ważnego kontraktu - twierdzi dziennikarz L'Areny.
Żaden z zainteresowanych klubów jeszcze nie odniósł się oficjalnie do tych wieści.
ZOBACZ WIDEO Operacja Rio ruszyła, czyli przychodzi siatkarz do lekarza (źródło TVP)
{"id":"","title":""}