W poniedziałek władze Jastrzębskiego Węgla poinformowały, że w kolejnym sezonie zespołu nie będzie reprezentował już Michał Masny. Słowak co prawda otrzymywał propozycję nowego kontraktu, ale jej nie przyjął.
- Zawodnik wybrał jednak inne rozwiązanie i my jego decyzję szanujemy. Jesteśmy wdzięczni Michałowi za grę w jastrzębskich barwach, a w szczególności za ostatni sezon, w którym był prawdziwym liderem drużyny i wzorem dla młodszych kolegów z zespołu - mówił Adam Gorol, prezes Jastrzębskiego Węgla.
Wszystko wskazuje na to, że 36-letni rozgrywający obierze kurs na północ, by reprezentować barwy Lotosu Trefla. Podobno obie strony są już dogadane i na dniach Słowak ma zostać przedstawiony jako nowy zawodnik gdańskiego zespołu.
ZOBACZ WIDEO #dziejesienazywo. Odrodzenie polskich siatkarzy. "Kadra była bliska śmierci, teraz są piekielnie mocni"
Klub na razie nie potwierdza jednak tych informacji. - Masny jest jednym z zawodników, którym się interesujemy, ale na całej tej liście znajduje się 20 - 30 nazwisk - odpowiada Justyna Gdowska, rzecznik prasowy Lotosu Trefla.
Masny w zespole Andrei Anastasiego miałby zastąpić Marco Falaschiego. Włoski rozgrywający byłby drugim graczem, który opuściłby gdańską drużynę. Kilka dni temu z klubem pożegnał się Murphy Troy.