WGP, gr. A2: Argentyna rozbiła Kenię, wyrównany mecz Bułgarii z Dominikaną

Łukasz Witczyk 04 Czerwca 2016, 08:26

/ Piłki do siatkówki

Zdecydowanie bardziej wyrównane było pierwsze spotkanie, w którym Dominikana zmierzyła się z Bułgarią. Już pierwszy set zwiastował, że będzie to ciekawe i emocjonujące spotkanie. W nim triumf odniosły reprezentantki Dominikany, ale nie przyszło im to łatwo. Wygrały one dopiero po emocjonującej końcówce, w której zachowały więcej zimnej krwi i popełniły mniejszą liczbę błędów.

W dwóch kolejnych odsłonach to Bułgarki były górą. Europejki skuteczniej grały w ataku i wykorzystywały swoje atuty. Budowały przewagę i utrzymywały ją do końca setów, wygrywając je kolejno do 20 i 18. Dominikanki do czwartej partii przystąpiły z nożem na gardle i to one były stroną dominującą, pewnie doprowadzając do tie-breaka. W decydującej partii górą były jednak siatkarki z Bułgarii.

Zespół z Europy do wygranej poprowadziła Emiliya Nikołowa, która zdobyła 26 punktów i atakowała z 50 proc. skutecznością. W ekipie Dominikany pod tym względem najlepsza była Brayelin Elizabeth Martinez. Wywalczyła ona 25 "oczek". Dominikanki miały przewagę jedynie w bloku i było to zbyt mało, by pokonać dobrze dysponowane Bułgarki.

Dominikana - Bułgaria 2:3 (25:23, 20:25, 18:25, 25:17, 9:15)

Dominikana: Martinez, Yonkaira, De La Cruz De Pena, A. Perez, Norberto, Frica, W. Perez (libero) oraz Valdez, Mejia, Stehpens.

Bułgaria: Nikołowa, G. Dimitrowa, Janewa, N. Dimitrowa, Barakowa, Todorowa, Filipowa (libero) oraz Grigorowa, Paskowa.

W drugim spotkaniu tej grupy Argentynki pewnie pokonały reprezentację Kenii, choć w dwóch pierwszych odsłonach musiały się nieco namęczyć, by zapewnić sobie wygraną. Dobrze grą gospodyń kierowała znana w Polsce Yael Castiglione, która równo obdzielała piłkami swoje koleżanki. Najwięcej punktów dla Argentynek zdobyły Emilce Sosa i Leticia Boscacci - po 9.

W pierwszej odsłonie zespół z Ameryki Południowej oddał rywalkom 22 "oczka", a w drugiej Kenijki zdołały wywalczyć 21 punktów. Trzecia partia była pokazem dominacji ekipy Argentyny, która miała ogromną przewagę, wykorzystywała serie błędów rywalek i wygrała 25:13.

Argentyna - Kenia 3:0 (25:22, 25:21, 25:13)

Argentyna: Sosa, Boscacci, Fernandez, Castiglione, Piccolo, Reyes, Rizzo (libero) oraz Acosta, Lazcano, Fresco, Sagardia.

Kenia: Khadanbi, Moim, V. Makuto, Murambi, Atuka, Wairimu, Kundu (libero) oraz E. Makuto, Wangeci, Wanja, Makuvilani.