Większa precyzja w przyjęciu i lepsza skuteczność w ataku - te dwa elementy zdecydowanie zaważyły o zwycięstwie ZAKSY Kędzierzyn-Koźle nad Łuczniczką Bydgoszcz. Biorąc pod uwagę kędzierzyński atak, na pierwszy plan wysuwa się MVP spotkania - Dawid Konarski, który w tym elemencie zanotował 59 proc. skuteczności (16/27). Bardzo dobre zawody rozegrał także Mateusz Bieniek, który na czternaście ataków ze środka, zakończył 10, co w przeliczeniu na procenty dało wynik 71. W drużynie Łuczniczki natomiast najskuteczniej atakującym okazał się Bartosz Filipiak, który podobnie jak Konarski atakował z 59 proc. skutecznością (19/32).
W kwestii przyjęcia w drużynie ZAKSY na uwagę zasługuje na pewno Kamil Semeniuk, który pojawił się na parkiecie co prawda w końcówce trzeciego seta, ale wykonał swoje zadanie na 63 proc. Paweł Zatorski natomiast przyjmował z 53 proc. skutecznością. Bydgoski libero Mateusz Czunkiewicz natomiast zaprezentował swoje możliwości na 48 proc.
W zagrywce i bloku oba zespoły pokazały się bardzo podobnie, natomiast przyjezdni popełnili w tym pierwszym elemencie o jeden błąd więcej, od gospodarzy.
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle | Element | Łuczniczka Bydgoszcz |
---|---|---|
5 | Asy serwisowe | 3 |
15 | Błędy w zagrywce | 16 |
51 proc. (3 błędy) | Przyjęcie pozytywne | 43 proc. (5 błędów) |
60 proc. (61/101) | Skuteczność w ataku | 53 proc. (52/98) |
7 | Błędy w ataku | 7 |
5 | Bloki | 4 |
ZOBACZ WIDEO Łukasz Piszczek: Nauczką był Kazachstan