Mateusz Czunkiewicz: Byliśmy w stanie urwać bełchatowianom seta, a może nawet dwa

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko

Siatkarze Łuczniczki Bydgoszcz, mimo ambitnej postawy, nie zdołali urwać PGE Skrze Bełchatów. Libero ekipy znad Brdy, Mateusz Czunkiewicz, mimo zerowej zdobyczy punktowej chwalił swój zespół za dobrą postawę.

- Uważam, że zagraliśmy dobrze. Zabrakło nam parę piłek. Szkoda, bo gdyby nie to, wynik mógł być inny. Byliśmy w stanie urwać seta, a nawet dwa. Nie da się ukryć, że Skra ma jedną z najlepszych zagrywek w PlusLidze i to pokazali w meczu z nami. Rozstrzelali nas tym elementem i dlatego nie udało nam się nic ugrać - przyznał po środowym spotkaniu Mateusz Czunkiewicz.

Gospodarze, mimo że rywal był zdecydowanym faworytem tego starcia, momentami walczyli z bełchatowianami jak równy z równym. Szczególnie w trzeciej odsłonie ekipa znad Brdy sprawiła podopiecznym Philippe'a Blaina sporo kłopotów. Duża w tym zasługa Bartosza Filipiaka, który swoją zagrywką napsuł przyjezdnym sporo krwi.

- W pewnym momencie nasza zagrywka zaskoczyła. Fajną robotę zrobili Patryk Szczurek i Bartek Filipiak. Reszta starała się dorównać, ale nie ma co się oszukiwać, nie mamy takiego serwisu jak Skra i to też jest dla nas problem. Nie jest łatwo grać bez dobrej zagrywki, bo wówczas przeciwnik ma ułatwione zadanie jeśli chodzi o wyprowadzenie ataku - powiedział po spotkaniu libero Łuczniczki.

Mimo porażki 0:3, kibice zgromadzeni w hali Łuczniczka docenili postawę gospodarzy, brawami dziękując zawodnikom za zaangażowanie. Miejscowi swoim występem, przynajmniej częściowo zatarli fatalne wrażenie po przegranym 2:3 pojedynku w Szczecinie.

- Myślę, że taka postawa jak w meczu ze Skrą może nie da nam zwycięstw w potyczkach z łatwiejszymi rywalami, ale punkty będziemy zbierać. Potrafimy grać dobrze i pokazujemy to. Z każdym meczem jest coraz lepiej. Kibice muszą w nas wierzyć! My w siebie wierzymy i jesteśmy świadomi tego, że jest progres w naszej postawie. Należy pamiętać, że mamy w zespole wielu niedoświadczonych siatkarzy, jak chociażby ja, który gram pierwszy sezon. Staramy się robić co możemy. Bartek (Filipiak - dop. red.)to również nowy zawodnik w PlusLidze, ale pokazuje się z dobrej strony. Myślę, że z czasem to wszystko zaowocuje dobrym wynikiem - przyznał Mateusz Czunkiewicz.

ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski w Borussii. Od Lewangłupskiego do Lewangolskiego

Komentarze (0)