Atom Trefl Sopot nie mógł rozegrać tej potyczki w pierwotnym terminie, bowiem kilka siatkarek ze składu występowało wówczas w reprezentacjach juniorskich i trener nie miał do dyspozycji wszystkich zawodniczek.
Tym sposobem w środę dojdzie do konfrontacji podopiecznych Piotra Mateli z BKS-em Profi Credit Bielsko-Biała. Ostatnio ekipa z Podbeskidzia pokonała Enea PTPS Piła. Do zwycięstwa zespół poprowadziła nowa rozgrywająca Erica Handley. Na tę wygraną bielszczanki czekały od ponad dwóch miesięcy. Nowy trener, Tore Aleksandersen, wprowadził więcej spokoju w grze BKS-u.
Dzięki tej wygranej dystans ostatniej drużyny Orlen Ligi do pozostałych, zmniejszył się. Jeżeli bielszczanki wygrałyby kolejne spotkanie, to uciekłyby z 14. pozycji.
- W każdym spotkaniu nastawiamy się na walkę i we wszystkich meczach próbujemy ugrać tyle, ile się da. Zespół z Bielska-Białej góruje nad nami doświadczeniem, a w ostatnich tygodniach jego gra zdecydowanie się poprawiła, dlatego zdajemy sobie sprawę, jak ciężkie zadanie czeka nas w środę. Liczymy jednak, że przy wsparciu naszych kibiców będziemy w stanie powiększyć swój ligowy dorobek, a każdy zdobyty punkt będzie dla nas na wagę złota - zadeklarował Piotr Matela, trener Atomu.
ZOBACZ WIDEO Kamil Stoch: Skocznia w Lahti jest bardzo specyficznym miejscem