KSZO Ostrowiec Św.- Developres SkyRes Rzeszów: gospodynie walczyły, ale to za mało na gości

WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęsciu: Siatkarki Developresu SkyRes Rzeszów
WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęsciu: Siatkarki Developresu SkyRes Rzeszów

Siatkarki KSZO Ostrowiec Świętokrzyski przegrały przed własną publicznością z Developresem SkyRes Rzeszów 1:3 w ramach 22. kolejki Orlen Ligi. MVP spotkania wybrana została Katarzyna Mróz.

Wynik spotkania pomiędzy KSZO Ostrowiec Świętokrzyski a Developresem SkyRes Rzeszów otworzyła sprytnym zagraniem na siatce Dorota Ściurka, zaś w polu zagrywki świetnie radziła sobie Ewelina Polak (3:1). Skuteczne ataki ze strony gospodyń sprawiły, że to miejscowe wyszły na pięciopunktową przewagę (7:2). Ekipa gości zaczęła odrabiać straty i radziła sobie w każdym elemencie coraz lepiej (8:6). Ostrowczanki jednak nie zamierzały ułatwić gry rywalkom i przy stanie 14:9 trener Lorenzo Micelli zmuszony był poprosić o czas. Podopieczne trenera Dariusza Parkitnego nie zwalniały tempa i szkoleniowiec gości po raz drugi musiał zareagować (18:13). Niewiele to jednak zmieniło i to KSZO kontrolował sytuację na boisku (22:15). Końcówkę seta zdecydowanie lepiej rozegrały siatkarki Developresu SkyRes Rzeszów i przy stanie 23:19 i 23:21 trener KSZO wykorzystał obie przysługujące mu przerwy. Mimo ambitnej walki gości w ostatnich fragmentach partii to pomarańczowo-czarne po ataku Roksany Brzóski wygrały 25:22 i objęły prowadzenie w meczu.

Drugą odsłonę świetnie zaczął zespół rzeszowski i już przy stanie 0:4 trener Parkitny poprosił o czas. Teraz to Developres kontrolował sytuację na boisku, a bezradne ostrowczanki miały spore problemy z kończeniem ataku i obroną bardzo mocnych piłek rywalek (5:10). Szkoleniowiec KSZO wprowadzał zmiany, ale cały czas to drużyna gości była na prowadzeniu (8:14). Kiedy przewaga niebezpiecznie powiększała się coraz bardziej, a siatkarki KSZO były bezradne wobec ataków rzeszowianek, trener Parkitny poprosił o czas (9:16). Nie wybiło to z rytmu siatkarek trenera Micelliego, które zmierzały po zwycięstwo w drugiej partii (10:19). Ostrowiecki zespół przy tak dużej przewadze rywalek spisał już tego seta na marne (12:24), choć w końcówce bardzo dobrze w polu zagrywki radziła sobie Ściurka i tym samym KSZO zmniejszył gigantyczną przewagę gości. Przy stanie 18:24 trener Micelli musiał zareagować i poprosił o przerwę. Kropkę nad "i" postawiła Klaudia Kaczorowska atakiem po przekątnej (18:25), wyrównując stan meczu na 1:1.

Przerwa między setami podziałała mobilizująco na siatkarki z hutniczego miasta , które bardzo dobrze zaczęły trzecią odsłonę (4:1). Rzeszowska ekipa jednak szybko doprowadziła do remisu po 4 i wyszła na jedno oczka przed KSZO. Trener Parkitny musiał poprosić o czas. Ostrowczanki wprawdzie zaczęły grać odważniej, ale cały czas to goście byli minimalnie na prowadzeniu (11:12). Kiedy jednak kilka składnych akcji pokazały przyjezdne i odskoczyły na trzy punkty, trener Parkitny musiał po raz drugi zareagować (12:15). Ambitna pogoń KSZO spowodowała, że przy stanie 15:19 to szkoleniowiec Developresu SkyRes Rzeszów potrzebował przerwy, by udzielić kilku wskazówek swojej drużynie. Zadziałało to na ekipę rzeszowską i mimo pogoni za rywalkami (19:24) to Anna Kaczmar sprytną kiwką zakończyła trzeciego seta do 20 i dała gościom prowadzenie w całym meczu 2:1.

Czwarta partią lepiej zaczęła się dla rzeszowianek (0:2), ale po chwili sytuacja bardzo się wyrównała i żadna ekipa nie chciała oddać pola rywalkom (4:4). Wydawało się, że to zespół Developresu SkyRes Rzeszów miał więcej atutów po swojej stronie, ale ambicja i wola walki KSZO sprawiła, że wynik ciągle oscylował w okolicy remisu (po 6). Kiedy tylko pomarańczowo-czarne wyszły na prowadzenie, trener Micelli poprosił o czas. Przyjezdne natychmiast odrobiły stratę i po kilku atakach wyszły na prowadzenie trzema punktami (10:13). Kiedy rywalki dołożyły jeszcze dwa oczka trener KSZO skorzystał z przysługującej mu przerwy. Niewiele to jednak pomogło na rozpędzony zespół z Rzeszowa, który pewnie kroczył po zwycięstwo w czwartej partii i całym spotkaniu (12:20). Mimo rotacji składem KSZO, to jednak lepiej wytrzymały to spotkanie siatkarki Developresu SkyRes Rzeszów i to one wygrały do 14 i w całym meczu 3:1.

Spotkanie w Ostrowcu Świętokrzyskim obserwował selekcjoner reprezentacji Polski w piłce siatkowej kobiet - Jacek Nawrocki oraz były szkoleniowiec rzeszowianek - Jacek Skrok.

KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - Developres SkyRes Rzeszów 1:3 (25:22, 18:25, 20:25, 14:25)

KSZO: Kapturska, Polak, Ściurka, Brzóska, Soter, Stroiwąs, Pawlukowska (libero) oraz Szpak, Jocić, Thaka, Piotrowska, Szałankiewicz

Developres: Kaczmar, Helić, Kamenova, Kaczorowska, Żabińska, Mróz, Borek (libero) oraz Paskova, Śliwińska.

MVP: Katarzyna Mróz (Developres SkyRes Rzeszów).

ZOBACZ WIDEO Ferdinando De Giorgi: Najważniejsze będą mistrzostwa Europy

Źródło artykułu: