LM: chwila prawdy dla polskich zespołów

WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Siatkarze Asseco Resovii Rzeszów
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Siatkarze Asseco Resovii Rzeszów

Od wtorku do czwartku zostaną rozegrane spotkania rewanżowe w I rundzie fazy play-off Ligi Mistrzów z udziałem trzech polskich drużyn, a mianowicie Asseco Resovii Rzeszów, PGE Skry Bełchatów i ZAKSY Kędzierzyn-Koźle.

Wydaje się, że w najlepszej sytuacji przed starciem rewanżowym w Modenie znajduje się Asseco Resovia, która przed własną publicznością przegrała z Azimutem dopiero po tie-breaku. Kluczem do sukcesu rzeszowian powinno być zatrzymanie niesamowitego przyjmującego Earvina N'Gapetha, co nie będzie łatwą sztuką, a potwierdził to pierwszy mecz w Rzeszowie.

- Sprawa jest otwarta. Oczywiście musimy poprawić kilka elementów z tego pierwszego spotkania, ale to jest zespół w naszym zasięgu - powiedział trener wicemistrza Polski, Andrzej Kowal.

- Każda drużyna jest w zasięgu, zależy jak się do tego spotkania przygotuje i jak się zagra. Znamy swoje szanse, wiemy na co nas stać. Jesteśmy w stanie to zrobić, ale znów będziemy musieli przyjmować serwis na takim poziomie, jak to miało miejsce w Rzeszowie. Wtedy wszystko będzie dobrze i mecz będzie znów wyrównany, na styku i będą decydowały detale - dodał środkowy rzeszowian, Marcin Możdżonek.

PGE Skra w pierwszej konfrontacji w Atlas Arenie postawiła Cucine Lube Civitanova trudne warunki gry, lecz po czterech setach musiała uznać wyższość swojego rywala. Tym samym bełchatowianie ograniczyli swoje szanse na awans do następnej fazy LM do minimum. - Nie spuszczamy głów, bo nie takie rzeczy się działy w siatkówce - stwierdził Karol Kłos.

ZOBACZ WIDEO Himalaista Adam Bielecki: nawet jeśli urwie mi nogę, do końca będę walczył o życie

ZAKSA znakomicie rozpoczęła potyczkę w Biełgorodzie, gdyż wygrała pierwszą partię do 13, ale później było już tylko gorzej i ostatecznie poległa 1:3. Kędzierzynianie przez kontuzję Kevina Tillie (nie zagra do końca sezonu) stracili sporo na jakości i będą musieli wznieść się na wyżyny swoich umiejętności, żeby wyeliminować z rozgrywek Dmitrija Muserskiego i spółkę.

W pierwszych pojedynkach siłę pokazały rosyjskie zespoły, czyli Dynamo Moskwa i Zenit Kazań (obrońca tytułu), które nie dały szans odpowiednio Arkasowi Izmir oraz Knackowi Roeselare Piotra Orczyka, triumfując 3:0. W związku z tym, awans tych ekip do kolejnego etapu zmagań w Lidze Mistrzów wydaje się być formalnością.

Na rewanż przed własną publicznością liczą zawodnicy Berlin Recycling Volleys, którzy na wyjeździe nie potrafili zatrzymać Antonina Rouziera i okazali się słabsi od Istanbul BBSK (2:3).

Terminarz meczów rewanżowych I rundy fazy play-off Ligi Mistrzów 2016/2017:

Dynamo Moskwa - Arkas Izmir / wtorek, 21 marca 2017 r., godz. 17:00
W pierwszym meczu: 3-0 dla Dynama Moskwa

Berlin Recycling Volleys - Istanbul BBSK / wtorek, 21 marca 2017 r., godz. 19:30
W pierwszym meczu: 3-2 dla Istanbul BBSK

Zenit Kazań - Knack Roeselare / środa, 22 marca 2017 r., godz. 17:00
W pierwszym meczu: 3-0 dla Zenitu Kazań

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Biełogorie Biełgorod / środa, 22 marca 2017 r., godz. 18:00
W pierwszym meczu: 3-1 dla Biełogorie Biełgorod

Cucine Lube Civitanova - PGE Skra Bełchatów / środa, 22 marca 2017 r., godz. 20:30
W pierwszym meczu: 3-1 dla Cucine Lube Civitanova

Azimut Modena - Asseco Resovia Rzeszów / czwartek, 23 marca 2017 r., godz. 20:30
W pierwszym meczu: 3-2 dla Azimutu Modena

Komentarze (0)