LŚ 2017: nie ma już wielkiej Brazylii. Po 24 latach Canarinhos nie przełamali klątwy

Olga Krzysztofik 10 Lipca 2017, 12:35

Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: Reprezentacja Brazylii siatkarzy

• LŚ 2017: król Earvin Ngapeth, wysokie loty siatkarzy z PlusLigi w Final Six

Choć aż sześć turniejów finałowych odbyło się w Brazylii, to tylko w jednym z nich gospodarze okazali się najlepsi. Osiem tytułów Canarinhos zdobywali poza granicami swojego kraju.

Pierwszy turniej finałowy zorganizowali w 1993 roku, była to czwarta edycja Ligi Światowej. Brazylijczycy przerwali wtedy hegemonię Włochów, pokonując ich w półfinale 3:0, a złoto zdobyli po pokonaniu 3:0 Rosjan.

Czarna seria rozpoczęła się dwa lata później. Włosi zrewanżowali się za dotkliwą porażkę, wygrywając bój o złoty medal 3:1.

Drugie miejsce przypadło Brazylijczykom również w 2002 roku. Najgorsze występy zaliczyli w 2008 i 2015 roku, gdy spadli poza podium. W pierwszych z tych rozgrywek w meczu o trzecie miejsce przegrali 1:3 z Rosjanami, a siedem lat później po fazie grupowej nie zakwalifikowali się do półfinałów.

W roku 2017 zespół prowadzony przez Renana Dal Zotto po 24 latach miał sięgnąć po złoto na brazylijskiej ziemi, ale nie przełamał klątwy. Tym razem w finale Canarinhos przegrali 2:3 z Francuzami.

• LŚ 2017: Francuzi wygrali Ligę Światową! I to znów na brazylijskiej ziemi

Co ciekawe, Brazylijczycy przegrali kolejny finał w ostatnich latach. Od 2010 roku nie mogą sięgnąć po złoto w Lidze Światowej, chociaż pięć razy występowali w meczach o pierwsze miejsce.