- Musimy zdobyć medal na mistrzostwach Europy. Dla reprezentacji Rosji nie może być innej opcji. Musimy być jak najlepsi, a przynajmniej być w strefie medalowej - powiedział Szlapnikow.
Jak przyznaje rosyjski selekcjoner, w zespole głównym problemem jest odbiór zagrywki.
- Mamy problem w przyjęciu. Ten problem jest cały czas, ale te braki tuszowaliśmy innymi elementami gry. Teraz pracujemy nad przyjęciem, myślę, że będziemy gotowi na mistrzostwa Europy - zapowiedział.
Zdaniem 56-letniego trenera kluczowy będzie mecz z reprezentacją Bułgarii, ponieważ jego zdaniem jest to najtrudniejszy rywal w grupie C.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Kowalczyk "pakuje". Kot na wakacjach
- Pierwszy mecz z Bułgarami będzie dla nas decydujący. Jest to jeden z najsilniejszych przeciwników w naszej grupie. Nie można dyskredytować słoweńskiej drużyny, która na ostatnich mistrzostwach zrobiła niespodziankę i zagrała w finale. 5-6 reprezentacji będzie mieć szanse na zdobycie medalu na turnieju w Polsce - ocenił były siatkarz.
W kadrze Sbornej, w porównaniu z ostatnim sezonem, dokonano kilku zmian personalnych. W miejsce doświadczonych zawodników pojawili się młodsi siatkarze, którzy mogą w przyszłości być jednymi z najlepszych graczy na świecie.
- Młodzież, która dołączyła do reprezentacji cechuje pasja i chęć wygrywania. Mamy dobre połączenie doświadczenia i młodości. Młodzi zawodnicy starają się, aby udowodnić doświadczonym graczom, że potrafią grać. Ta symbioza pomoże nam w rozwijaniu plejady dobrych zawodników, a także w odkryciu nowych nazwisk.
Rosyjski selekcjoner potwierdził, że do drużyny dołączy Ilia Wlasow, który podczas meczu Ligi Światowej doznał kontuzji kostki.
- Ilia Własow teraz wraca do zdrowia, nie zmuszamy go do ciężkich treningów, ale obecnie ćwiczy z drużyną. Pojedzie na mistrzostwa Europy - zakończył.