ME 2017 w siatkówce. Maksim Michajłow: Ze Słoweńcami nie będzie łatwiej

Rosjanie z przytupem rozpoczęli mistrzostwa Europy. W trzech setach rozprawili się z Bułgarami. Zadowolony ze spotkania, ale i pełen respektu dla przeciwnika jest Maksim Michajłow.

Atakujący był jednym z liderów Sbornej. W całym spotkaniu zdobył 12 punktów, dwa z nich bezpośrednio z zagrywki. To właśnie serwis był jednym z atutów, który sprawił, ze to Rosjanie zeszli z boiska jako zwycięzcy.

- Pierwszy mecz był dla nas bardzo ważny, bo Bułgaria to wymagający rywal i według mnie wynik tego meczu będzie w dużej mierze decydował o tym kto na jakim miejscu znajdzie się w grupie C - powiedział po zakończeniu spotkania Maksim Michajłow.

Jednocześnie zawodnik przyznał, że jego drużyna bardzo sumiennie przygotowała się do konfrontacji z Bułgarami. To jednak wcale nie oznacza, że Rosjanie uważają, że reprezentacja Słowenii, kolejny rywal, będzie łatwiejszym przeciwnikiem.

- Słowenia jest bardzo silnym rywalem, dobrze zorganizowanym. Ma swoich liderów i dzięki temu dotarła do finału ostatnich mistrzostw Europy - stwierdził zawodnik i dodał: - Myślę, że to będzie tak samo ważny mecz jak z Bułgarią. Ze Słowenią nie będzie nam się grało łatwiej niż z Bułgarami.

ZOBACZ WIDEO Grzegorz Łomacz: Jestem pewien, że będziemy w czwórce

Komentarze (1)
Pietryga
25.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Słowenia jest dość mocna i może ograć Rosjan.