Spotkanie rozpoczęło się od wyrównanej gry, ale bielszczanki szybko przejęły inicjatywę (9:5). Torunianki nadal ambitnie walczyły i raz po raz niwelowały straty, a po ataku Anny Lewandowskiej doprowadziły do remisu 15:15. Gospodynie bardzo dobrze spisywały się w bloku, a obie środkowe - Nia Grant i Martyna Świrad - również skutecznie atakowały. Premierową odsłonę zakończył atak Emilii Muchy.
W kolejną partię lepiej weszły przyjezdne, przy stanie 1:5 Tore Aleksandersen musiał wziąć czas. Reprymenda od trenera przebudziła siatkarki BKS-u, które powróciły do skutecznej postawy. Katarzyna Konieczna napędzała grę gospodyń, ich prowadzenie rosło w zastraszającym tempie. Ostatecznie rozbiły Poli Budowlanych do 11!
Powrót po dziesięciominutowej przerwie był dla torunianek trudny, gdyż szybko przegrywały aż 0:5. Doświadczona Marina Cvetanović starała się poderwać koleżanki do walki (9:6), ale BKS wzmocnił zagrywkę oraz blok, dzięki czemu odbudował swoją przewagę. Mecz zakończył as serwisowy Aleksandry Jagieło.
BKS Profi Credit Bielsko-Biała - Poli Budowlani Toruń 3:0 (25:21, 25:11, 25:17)
BKS Profi Credit: Jagieło, Pleśnierowicz, Konieczna, Mucha, Grant, Świrad, Lemańczyk (libero) oraz Zakościelna, Nowicka, Wańczyk.
Poli Budowlani: Ściurka, Paulava, Lewandowska, Wójcik, Ryznar, Cvetanović, Nowak (libero) oraz Jasińska, Janik, Kavalenka, Szczygłowska (libero).
MVP: Nia Grant (BKS)
ZOBACZ WIDEO Polacy poznali rywali na MŚ w Rosji. Program specjalny WP SportoweFakty (całe nagranie)